Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej / fot. tvpPodczas Forum Ekonomicznego w Krynicy prezes Jacek Kurski zaproponował dla premierów państw Grupy Wyszehradzkiej utworzenie anglojęzycznej telewizji informacyjnej TV V4. Szefowie rządów Grupy spotkają się w tej sprawie z Kurskim.
Pomysł utworzenia wspólnego kanału telewizyjnego pojawił się już na początku bieżącego roku, kiedy Jacek Kurski przyszedł do Telewizji Polskiej. W maju podczas spotkania przedstawicieli mediów publicznych państw Grupy Wyszehradzkiej w Brnie prezes TVP poruszył ten temat oficjalnie.
Głównym celem powołania kanału telewizyjnego jest eksponowanie wspólnych interesów krajów niegdyś zależnych od ZSRR, a dziś członków NATO i Unii Europejskiej. Stacja miałaby także promować kulturę i przyrodę krajów V4. Pieniądze na uruchomienie i działanie telewizji miałyby pochodzić z Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego.
Wspólna stacja informacyjna Grupy Wyszehradzkiej będzie się nazywać TV V4 i nadawać w języku angielskim. Siedzibą stacji mógłby zostać Kraków. Jako wzór prezes Kurski wskazuje międzynarodowe stacje takie jak BBC World, France 24, Russia Today czy Al-Dżazira.
W tym tygodniu odbywa się Forum Ekonomiczne w Krynicy (od 6 do 8 września), podczas którego politycy i przedsiębiorcy z Polski i zagranicy debatują o sprawach gospodarczych. W wydarzeniu udział bierze także Jacek Kurski. Pierwszego dnia prezes poprosił premierów Polski, Czech, Słowacji i Węgier o ustosunkowanie się na temat koncepcji utworzenia wspólnej telewizji informacyjnej.
Jak podaje Wirtualna Polska, premier Słowacji Robert Fico zareagował pozytywnie, odpowiadając, że jest to dobry pomysł, choć zwrócił uwagę na szczegóły projektu. Premier Bohuslav Sobotka zadeklarował, że Czechy włączą się w projekt jeśli zostanie on uzgodniony przez państwa V4. Podobnie zareagował Viktor Orban, premier Węgier.
Optymistycznie do tego pomysłu odniosła się także premier Beata Szydło. - Prezes Kurski to człowiek, który pokonuje wszystkie przeszkody i za dwa lata, a może wcześniej tę telewizję otworzy - oceniła Szydło.
