Telewizja2016-07-01
41

Jacek Kurski wystartuje w konkursie na prezesa TVP. „To musi być uczciwe”

Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej / fot. tvpJacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej / fot. tvp

Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski będzie startował w konkursie na nowy zarząd TVP, jeśli rozpisze go powołana za chwilę Rada Mediów Narodowych. - Zachęcam innych, to musi być uczciwy konkurs - mówi Kurski.

Krzysztof Czabański, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego i pełnomocnik rządu ds. reformy mediów publicznych, zapowiedział w środę, że Rada Mediów Narodowych może zostać powołana jeszcze w lipcu. Pięcioosobowy organ będzie odpowiedzialny m.in. za powoływanie zarządów i rad nadzorczych mediów publicznych.

Czabański przekonuje, że RMN powinna rozpisać konkursy na nowe władze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, oraz regionalnych ośrodków TVP i rozgłośni regionalnych Polskiego Radia, ponieważ obecne kierownictwo wybrane zostało na okres przejściowy.

Z takim postawieniem sprawy zgadza się prezes TVP Jacek Kurski. - Uważam, że powinien być konkurs. Jeśli będzie konkurs to stanę w szranki i zachęcam innych, bo to musi być uczciwy konkurs - wyjaśnia Jacek Kurski w rozmowie z „Super Expressem”.

W projekcie „dużej” nowelizacji ustawy medialnej, której nie udało się przyjąć (prezydent podpisał w zeszłym tygodniu ustawę pomostową o utworzeniu RMN) miał znaleźć się zapis o wprowadzeniu opłaty audiowizualnej oraz wygaszeniu etatów pracowników TVP. Prezes Kurski jest zwolennikiem obu rozwiązań. - Kierownictwu Telewizji Polskiej zależało na dwóch rzeczach: na zapewnieniu finansowania i opcji zerowej, żeby móc swobodniej kształtować wizję telewizji - tłumaczy Kurski.

- Jest prosty sposób na uszczelnienie poboru abonamentu. Olbrzymia większość Polaków płaci abonament, tylko komercyjnie, kupując nc+. Przecież to jest komercyjny abonament, wynoszący średnio około 50 zł. A nam chodzi wyłącznie o abonament niekomercyjny, publiczny. Wszędzie w Europie nadawca publiczny ma pewien rodzaj składki audiowizualnej, który daje odbiorcy pewien rodzaj autorstwa i dobra wspólnego, jakim jest telewizja publiczna - ocenia Jacek Kurski.

Ministerstwo kultury wciąż pracuje nad zwiększeniem poboru abonamentu radiowo-telewizyjnego. Projekt ustawy uszczelniającej ten system ma być gotowy we wrześniu. Wtedy tez trafi do laski marszałkowskiej. Jedną z rozważanych propozycji jest nałożenie opłaty abonamentowej na abonentów operatorów kablowych i satelitarnych.

W 2015 roku szacunkowe wpływy z abonamentu wyniosły ok. 750 mln zł. Według prognoz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na podobnym poziomie mają się utrzymać tegoroczne wpływy z abonamentu.

Autor:łb

KOMENTARZE(41)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas