Kawę poza domem pije ponad połowa Polaków - wynika z badania Cafe Monitor ARC Rynek i Opinia. Zdecydowanie najczęściej wybieramy na tę okazję stację benzynowe. Znajome miejsca, gdzie sprzedaje się kawę, to Orlen, McDonald’s oraz Starbucks.
Jak wskazują autorzy badania z ARC Rynek i Opinia, rynek kawowy w Polsce zmienił się w ostatnich latach. Niektóre miejsca, gdzie można wypić kawę istotnie zyskały na popularności, jak np. kąciki kawowe na stacjach paliw, inne z kolei są rzadziej odwiedzane - jak na przykład kawiarnie, gdyż muszą działać na bardziej konkurencyjnym rynku.
W trendach są nowe miejsca, gdzie można wypić kawę – np. sklep convenience czy piekarnia. Po raz pierwszy w wieloletniej historii badania to nie kawa u znajomych była numerem jeden. Stosunkowo wysoko w rankingu miejsc oferujących kawę znajdują się restauracje i bary typu fast food, co może oznaczać, że kawa jest po prostu zwieńczeniem posiłku tam spożywanego.
Gdzie na kawę?
71 proc. badanych pije kawę na stacjach benzynowych, a 62 proc. u znajomych lub w domowym zaciszu. Kawę w automatach kupuje 46 proc. badanych, a w restauracjach 45 proc.
Wśród kawiarni sieciowych najpopularniejszy jest Starbucks, natomiast wśród kącików kawowych – Stop Cafe. Biorąc pod uwagę sklepy convenience jedyna siecią, która zdaniem badanych ma znaczenie na tynku jest Żabka (48 proc.), pozostałe miały wynik na poziomie 2 proc. i niższym.
- Rynek spożycia kawy na mieście istotnie się zmienił w ostatnich latach. Miejsca, które kiedyś zupełnie nie były kojarzone z możliwością wypicia kawy szturmują rynek. Picie kawy w sklepie spożywczym jest niemal tak popularne jak w kawiarni czy to sieciowej czy prywatnej. O swój kawałek „toru kawowego” walczą też piekarnie. Co ciekawe, picie kawy w restauracji czy w fast foodzie jest częstsze niż w kawiarni. To pokazuje, jak bardzo zmienia się polski kawosz - komentuje Dominika Czubatka z ARC Rynek i Opinia.
Polacy zazwyczaj piją trzy kawy dziennie. Ulubiona kawa ankietowanych jest gorąca, o raczej mocnym smaku i intensywna, lekko kwaśna i bez dodatków syropów.
Kawę „na mieście” badani najczęściej piją kilka razy w tygodniu, najczęściej z powodu jej smaku. Co dziesiąty badany robi to codziennie, zdecydowanie częściej są to mężczyźni niż kobiety.
- Pierwsza kawa często pita jest niejako po drodze, kupiona na stacji paliw czy w sklepie convenience. Z kolei jedząc posiłek na mieście też zwieńczamy go kawą. Dlatego typowe kawiarnie musiały nieco oddać pola innym podmiotom i poszerzać swoją ofertę o słone przekąski niosące znamiona lunchu. Bardzo ciekawy jest spadek zainteresowania kawą u znajomych. Może to wynikać z tego, że coraz częściej ze znajomymi spotykamy się właśnie na mieście – ocenia Dominika.
Badanie zostało zrealizowane metodą CAWI (ankiety on-line na panelu badawczym epanel.pl) na łącznej próbie N=1713 osób w wieku 16-65 lat. Badanie zostało zrealizowane w dniach 5-21.06.2019 roku.