Reklama2020-10-26
11

Klaudia El Dursi promowała płaszcz we wpisie o "lęku i państwie pełnym absurdu", reklamowana firma przeprasza

Klaudia El DursiKlaudia El Dursi

Influencerka i prezenterka TVN Klaudia El Dursi aluzyjnie skrytykowała na Instagramie decyzję Trybunału Konstytucyjnego ograniczającą prawo do aborcji. Na koniec dodała wzmiankę reklamująca odzież ze sklepu internetowego Good Lookin. Po krytyce fanów fragment promujący markę zniknął. - Oczywiście nie wiedzieliśmy, że post będzie takiej treści. Nigdy nie wyrazilibyśmy na to zgody - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl przedstawiciel sklepu promowanego przez influencerkę.

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis dopuszczający aborcję z przesłanki embriopatologicznej jest niezgodny z konstytucją. Na temat orzeczenia aluzyjnie wypowiedziała się w niedzielę Klaudia El Dursi, influencerka i prowadząca "Hotel Paradise" w TVN.

- W dziwnych czasach przyszło nam dzisiaj żyć .. W państwie pełnym absurdu , w lęku o nasze jutro .. Dlatego mam wielka wdzięczność za chwile takie jak ta - napisała Klaudia El Dursi na Instagramie. Na koniec dodała fragment z reklamą sklepu internetowego, z którego płaszcz prezentuje na zdjęciu.

Na influencerkę za łączenie tematów społecznych z reklamą szybko spadła fala krytyki w mediach społecznościowych. W konsekwencji z wpisu zniknął fragment o płaszczu z Good Lookin, natomiast oznaczenie tej marki pozostało na zdjęciu.

- Poprosiliśmy Panią Klaudię o usunięcie z opisu nazwy naszej firmy w tym wpisie. Już go tam nie ma. Przepraszamy - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Andrzej Chmiel, reprezentujący sklep Good Lookin. - Oczywiście nie wiedzieliśmy, że post będzie takiej treści. Nigdy nie wyrazilibyśmy na to zgody - dodaje.

Profil Klaudii El Dursi śledzi na Instagramie ponad 612. tys. osób.

Influencerka straciła kontrakt przez połączenie reklamy z wpisem o TK

W ostatni piątek sprawę wyroku TK skomentowała trenerka fitness Joanna Majka, działająca w sieci jako Fitbadurka. Komentarz połączyła z promocją batonów Olimp Sport Nutrition. Firma szybko zerwała współpracę z Majką. - Materiał pojawił się na jej profilu bez naszej wiedzy i akceptacji. Nie zgadzamy się na taki styl komunikacji - uzasadniła.

Wpis influencerki skrytykowali internauci, a także przedstawiciel branży reklamowej i dziennikarze aktywni na Twitterze. - Ale że hasztag (bardzo popularny na #Instagram) #piekłokobiet - będzie wykorzystany do lokowania produktu (batona) przez uśmiechniętą dziewczynę - to tego się nie spodziewałem. Nie potrafię zrozumieć jak ta instagramerka na to wpadła i dlaczego klient to zaakceptował. Dramat - ocenił na Twitterze Wojciech Kadryś, specjalista ds. mediów społecznościowych.

- Sytuacja jest dramatyczna. Kobiety przeżywają piekło. Kupcie sobie batona firmy Olimp - skwitował Patryk Słowik z „Dziennika Gazety Prawnej”. - Najbardziej chamski produkt placement jaki widziałem - stwierdził Piotr Nisztor z „Gazety Polskiej”.

 Joanna Majka, którą na Instagramie obserwuje 14,2 tys. osób.  ustawiła swój profil jako prywatny, więc obecnie internauci nie mogą przeglądać na nim żadnych wpisów.

Autor:jd

KOMENTARZE(11)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas