Telewizja2013-06-20
25

Kontrowersyjny serial “Nasze matki, nasi ojcowie” miał 3,4 mln widzów

Niemiecki mini serial wojenny “Nasze matki, nasi ojcowie” obejrzało w TVP1 średnio 3,35 mln osób. Najwięcej widzów zgromadził jego trzeci odcinek pokazujący Polaków w czasie II wojny światowej jako antysemitów.

Wyprodukowany przez niemiecką stację ZDF serial można było oglądać w TVP1 w tym tygodniu od poniedziałku do środy ok. 20.25. Z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla Wirtualnemedia.pl wynika, że średnia widownia produkcji wyniosła 3,35 mln osób, co przełożyło się na 26,26 proc. udziału w grupie 4+ i 20,67 proc. w grupie 16-49.

Jedynka w czasie emisji serialu była zdecydowanym liderem rynku. Drugie miejsce zajął Polsat z udziałem na poziomie 11,31 proc., trzecie – TVN (11,21 proc.), a czwarte – TVP2 (6,02 proc.). Taka sama kolejność kanałów była w grupie komercyjnej.

Najwięcej widzów – 3,68 mln osób - zgromadził nadany w środę trzeci i zarazem najbardziej kontrowersyjny odcinek “Naszych matek, naszych ojców”. Żołnierzy Armii Krajowej przedstawiono w nim bowiem jako osoby kierujące się się antysemityzmem, nienawiścią i pogardą dla Żydów.

Trzeci odcinek poprzedził wstęp historyczny, który obejrzało 2,35 mln widzów (udział wyniósł odpowiednio 20,25 proc. i 12,27 proc.). Po zakończeniu emisji odcinka pokazano specjalnie wydanie programu Piotra Kraśki “Na pierwszym planie”, w którym na temat produkcji dyskutowali m.in. dr Thomas Weber, prof. Tomasz Szarota, Szewach Weiss, Adam Krzemiński i Piotr Semka. Program ten rozpoczął się o 22.15, a obejrzało go 1,75 mln widzów przy udziale na poziomie odpowiednio 17,44 proc. i 13,31 proc.

- Wysoka oglądalność serialu i szczególnie debaty ekspertów dowodzą jak tematy historyczne są ważne dla Polaków. Dlatego będziemy do nich wracać na antenie TVP1 - mówi wicedyrektor TVP1 Andrzej Godlewski.

Przypomnijmy, że gdy serial w marcu br. nadała niemiecka telewizja publiczna ZDF, wywołało to burzę w polskich mediach. Protestował ambasador RP w Berlinie, a w liście do dyrektora generalnego ZDF Thomasa Belluta prezes TVP Juliusz Braun ocenił, że polski wątek serialu „nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną i dlatego musi zostać potępiony i odrzucony” (więcej na ten temat). Telewizja Polska zdecydowała jednak o zakupie serialu. Po tej decyzji pojawiły się kolejne protesty. Przeciwko nadaniu produkcji w polskiej telewizji opowiedzieli się m.in. konserwatywni publicyści oraz Prawo i Sprawiedliwość.

TVP tłumaczyła swój ruch tym, że dotąd polska opinia publiczna była skazana jedynie na pośrednictwo dziennikarzy i polityków w ocenie serialu i nie mogła wyrobić sobie własnego zdania. - Telewizja Polska uważa, że na tym polega ważna część misji stacji publicznej: na stwarzaniu możliwości widzom, by sami ocenili dyskutowane czy kontrowersyjne dzieła i nie byli zmuszani do zdawania się wyłącznie na cudze opinie, jakkolwiek nie byłyby one słuszne - tłumaczył wówczas Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP.


Widownia serialu odcinek po odcinku

Zobacz tabelę

 

Oglądalność produkcji na tle konkurencji

Zobacz tabelę

Autor:p

Więcej informacji:Nasze matki, nasi ojcowie

KOMENTARZE(25)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas