Lady Gaga przyznała, że z powodu gwałtu, którego była ofiarą kilkanaście lat temu, do dziś cierpi na zespół stresu pourazowego.
Artystka została zgwałcona, gdy miała 19 lat. Odkąd stała się światową gwiazdą, nie zaniedbuje okazji, aby wspierać inicjatywy, których celem jest pomaganie kobietom będącym ofiarami gwałtu.
- Codziennie zmagam się z zaburzeniem umysłowym, na które cierpię od lat - przyznała Gaga. - Moja osobista trauma pozwala mi lepiej zrozumieć inne kobiety. Cierpię na zespół stresu pourazowego. Nigdy wcześniej nikomu tego nie powiedziałam - wyznała Amerykanka w wywiadzie, który można zobaczyć na tej stronie.
Jak przyznała, udało jej się przetrwać dzięki wsparciu i życzliwości bliskich. - To uratowało mi życie - dodała.
Lady Gaga ma na koncie 27 milionów sprzedanych płyt i 146 milionów singli. Jej największe przeboje to "Bad Romance", "Telephone", "Alejandro", "Just Dance" czy "Poker Face". Najnowsza płyta Amerykanki, "Joanne", ukazała się w październiku 2016 roku.
Artystka ostatnio coraz częściej zajęta jest karierą aktorską. Występowała w szóstym sezonie "American Horror Story" Ryana Murphy'ego oraz potwierdziła udział w filmie "A Star Is Born" Bradleya Coopera oraz w kolejnej odsłonie innego serialu Murphy'ego, "American Crime Story".
