fot. materiały prasoweSieć sklepów Lidl Polska testuje w wybranych lokalizacjach dodatkowe bramki umieszczone za kasami samoobsługowymi. - Wspierają względy bezpieczeństwa oraz zapobiegają kradzieżom - wyjaśnia serwisowi Wirtualnemedia.pl Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communication w Lidl Polska.
Lidl od kilku tygodni testuje kasy samoobsługowe w swoich sklepach w Poznaniu, Krakowie, Warszawie i w Łodzi. Rozwiązanie to zamierza wprowadzić w kolejnych placówkach w przyszłym roku.
W tych sklepach, w których działają kasy samoobsługowe firma wprowadziła dodatkowe bramki za tymi kasami. Klient, który korzysta z kasy samoobsługowej na otrzymanym paragonie dostaje dodatkowy kod. Musi go zeskanować na czytniku bramki, dopiero wtedy pojawi się zielone światełko, otworzą się drzwi i będzie mógł opuścić sklep.
- Automatyczne bramki przy wyjściu ze strefy kas samoobsługowych, które otwierają się po zeskanowaniu paragonu, wspierają względy bezpieczeństwa oraz zapobiegają kradzieżom. Co więcej wpływają na komfort pracy pracownika pracującego w tej strefie, który może swobodnie odejść od bramki, aby na przykład pomóc klientom w obsłudze kas samoobsługowych lub kiedy potrzebuje przejść do innej części sklepu. Naszym głównym celem jest zadowolenie klientów. To dla nich zmieniamy nasze sklepy, rozwijamy ofertę, pracujemy nad wysoką jakością asortymentu, które zawsze oferujemy w atrakcyjnej, niskiej cenie – podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communication w Lidl Polska.
Lidl ma obecnie ok. 10,5 tys. sklepów w 32 krajach. W Polsce jest ich ponad 680.
W minionym roku rozliczeniowym Lidl Polska osiągnął wzrost wpływów sprzedażowych o 14,2 proc. do 18,32 mln zł oraz 901,1 mln zł zysku netto (wobec 708,2 mln zł rok wcześniej).
