Internet2016-09-30
1

LifeTube będzie obsługiwać marketingowo graczy współpracujących z Fantasy Expo

Sieć partnerska LifeTube zaczęła współpracę strategiczną z agencją gamingowa Fantasy Expo. Będzie świadczyć obsługę managerską i marketingową wszystkim twórcom współpracującym dotychczas z Fantasy Expo.

LifeTube będzie oferować marketerom wykorzystanie wszystkich kanałów komunikacji graczy współpracujących z Fantasy Expo, m.in. streamingu w serwisie Twitch oraz kanałów youtube’owych. W efekcie do sieci LifeTube zostaną dołączone kanały o łącznej liczbie 3 mln subskrybentów, prowadzone przez takich graczy jak Izak, Nervarien, Dis, InetkoxTV, Arquel, Kubon, MKRR3 i EsportNow.

- Dzięki temu chcemy do świata e-sportu i gamingu wprowadzić marki nie tylko z branży gier i technologii. Tak jak drużyny czy wydarzenia sportowe nie są sponsorowane tylko przez marki związane ze sportem - zapowiada Kamil Górecki, członek zarządu Fantasy Expo. - Chcemy pokazać reklamodawcom, że gaming to świat zaangażowanych widzów, wiernych fanów, profesjonalnych graczy i kreatywnych twórców - stwierdza Krzysztof Stypułkowski z Fantasy Expo.

- Twórcy współpracujący dotychczas z Fantasy Expo, wchodząc do sieci LifeTube, otrzymają u nas profesjonalną opiekę managerską, wsparcie techniczne oraz pomoc na etapie produkcji. Nowi gamerzy i steamerzy będą mieli okazję współpracować z największymi domami mediowymi i agencjami reklamowymi w Polsce. Zadbamy również o monetyzację wszystkich ich kanałów i mediów społecznościowych - zapowiada Paweł Stano, prezes LifeTube. - Współpraca z topowymi gamerami i streamerami pozwoli nam poszerzyć ofertę LifeTube o umożliwianie markom angażowania nowych grup docelowych i realizację kampanii opartych, np. o platformy do streamingu, takie jak Twitch - dodaje.

Firmy współpracowały wcześniej przy organizacji festiwali YouTube - Orange Video Fest i Nju Winter Games.

Autor:tw

Więcej informacji:LifeTube, Fantasy Expo, e-sport

KOMENTARZE(1)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas