Polskie Linie Lotnicze LOT są wśród trzech firm zainteresowanych przejęciem czarterowego, niemieckiego przewoźnika Condor Airlines, należącego do firmy turystycznej Thomas Cook, która ogłosiła upadłość. Mają konkurować z brytyjską firmą inwestycyjną Greybull oraz amerykańskim inwestorem Apollo.
Firma Thomas Cook jesienią ub.r. ogłosiła przejście w stan likwidacji. Należący do niej czarterowy przewoźnik Condor obsługiwał flotę 103 samolotów, które latały do wielu wakacyjnych miejsc na świecie.
Na świecie linie lotnicze Condor obsługują blisko 7 mln klientów rocznie i kursują do 80 miejsc w Europie, Ameryce, Afryce i Azji. Ich siedziba zlokalizowana jest we Frankfurcie nad Menem, oddziały znajdują się m.in. w Berlinie, Monachium, Dusseldorfie i Hamburgu oraz w wielu miastach Anglii.
Kryzys przewoźnika w Niemczech zaczął się od upadku grupy Thomas Cook. Udało się mu uzyskać od niemieckiego rządu 380 mln euro pożyczki pomostowej. „Der Spiegel” informuje, że Condor jest w niezłej kondycji i ma dobry plan restrukturyzacji. W jego ramach, w celu obniżenia kosztów działalności, zwolniono 170 pracowników administracyjnych oraz 150 pracowników pokładowych.
Trzech chętnych do zakupu Condora
Z informacji niemieckich mediów wynika, że zainteresowanie kupnem linii Condor wyraziły trzy firmy: amerykański inwestor Apollo, brytyjska firma Greybull oraz PLL LOT.
Apollo jako inwestor finansowy miałby przejąć Condora wspólnie z niemieckimi touroperatorami, którzy mogliby wykorzystywać samoloty przewoźnika do swoich przewozów. Podobną propozycję ma mieć brytyjski fundusz Greybull.
Przejęcie linii Condor przez PLL LOT miałoby umocnić pozycję rynkową polskiego przewoźnika - dzięki temu LOT miałby rozszerzyć swoją sieć połączeń długodystansowych o kierunki wakacyjne. „Der Spiegel” zwrócił uwagę, że LOT główny węzeł komunikacyjny ma w Warszawie, a linie Condor są nastawione głównie na obsługę rynku niemieckiego.
Zauważono poza tym uwagę, że w związku z tym, że linie Condor obsługują trasy wewnątrzunijne, wymagane jest by większościowy udziałowiec był zarejestrowany w Unii Europejskiej. Ten warunek spośród 3 oferentów spełniają tylko PLL LOT.
Z informacji Money.pl wynika z kolei, że finansowanie transakcji LOT-u miałyby zapewnić PKO BP, Bank Pekao i PZU.
Wartości transakcji nie ujawniono, ale szacuje się, że pierwszy jej etap może zamknąć się w kwocie ok. 1 mld zł.
Wysłaliśmy do PLL LOT z pytania prośbą o komentarz i czekamy na odpowiedź.