Reporter częstochowskiej „Gazety Wyborczej” (Agora) Marek Mamoń przechodzi na emeryturę. W dalszym ciągu jednak będzie pisał do tytułu, z którym związany jest z przerwami od 1994 roku.
Marek Mamoń, dziennikarz częstochowskiej redakcji „Gazety Wyborczej”, osiągnął wiek emerytalny. Jak jednak na Facebooku napisał wicenaczelny dziennika i szef jego redakcji lokalnych Mikołaj Chrzan, reporter w dalszym ciągu będzie pisał teksty.
„Marek Mamoń, jest bez wątpliwości jednym z najlepszych reporterów w Częstochowie. Pierwszy tekst dla »Wyborczej« napisał w 1994 r. Pisał dla nas chyba o wszystkim, ale najbardziej znany jest z działki sądowo-kryminalnej. Ma bezcenną sieć kontaktów, wie wszystko o mieście, a jego teksty uwielbiają nasi subskrybenci” - podkreślił Chrzan.
„Przyjechałem dzisiaj do Częstochowy, żeby razem z Tomkiem Haładyjem, szefem Wyborczej Częstochowa, podziękować Markowi za te tysiące znakomitych tekstów, za stawianie czoła hejtowi, z którym regularnie spotykają się nasi dziennikarze, a także - coraz częściej - próbom zastraszeń nas przez prawników” - dodał wicenaczelny „Wyborczej”.
Mamoń w „Gazecie Wyborczej” pracował w latach 1994-1997, później związany był m.in. z „Życiem Częstochowy”. Do „Wyborczej” wrócił w 2003 roku.
