Prasa2020-01-31
7

„Polityka” chce zgłosić Mariana Turskiego do Pokojowej Nagrody Nobla

Tygodnik „Polityka” zaapelował o poparcie inicjatywy zgłoszenia jako kandydata do Pokojowej Nagrody Nobel Mariana Turskiego, od ponad 60 lat związanego z tym pismem. Kilka dni temu Turski wygłosił szeroko komentowane przemówienie w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.

- W dzisiejszym skonfliktowanym, rozedrganym świecie mało kto na nią tak bardzo zasługuje - podkreślono w serwisie internetowym „Polityki”, uzasadniając zgłoszenie kandydatury Mariana Turskiego do Pokojowej Nagrody Nobla.

Przypomniano, że w miniony poniedziałek Turski wygłosił szeroko komentowane przemówienie w rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. - Transmisję i retransmisje oglądały miliony widzów, także na innych kontynentach; słowa Mariana Turskiego cytowały obszernie największe światowe media. Setki tysięcy osób przesyłały sobie i komentowały to niezwykłe wystąpienie w mediach społecznościowych. W naszej redakcji wciąż otrzymujemy telefony i maile z prośbą, aby podziękować Panu Turskiemu - zaznaczono.

 

- Trudno sobie wyobrazić bardziej przejmujące wezwanie do pokoju między ludźmi niż to wypowiedziane przez naocznego świadka największej zbrodni w dziejach. Sądzimy, że w roku 75-lecia zakończenia tamtej ludobójczej wojny Pokojowa Nagroda Nobla powinna trafić w ręce Ocalałego z Auschwitz, a Marian Turski jest tego szczególnie godzien - dodała redakcja „Polityki”.

Poprosiła o przesyłanie wyrazów poparcia dla tego apelu. Obecnie znajdują się pod nim nazwiska kilkuset osób, jako pierwsi wymienieni są Agnieszka Holland, Olga Tokarczuk, Adam Bodnar, Jerzy Pilch, Adam Daniel Rotfeld i Władysław Teofil Bartoszewski.

- Nie wiemy, czy Marian Turski ma szansę otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla; wierzymy, że powinien, ale ważny jest sam fakt zgłoszenia i poparcia dla Jego kandydatury. Chcemy o to poparcie prosić różne osobistości i środowiska. W dzisiejszym skonfliktowanym, rozedrganym świecie mało kto tak bardzo zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla jak Człowiek, który wziął na siebie i wypełnia najcięższe dziedzictwo: obowiązek bycia głosem tych, którym na zawsze głos odebrano - Marian Turski - zaznaczył zespół redagujący „Politykę”.

Turski przeżył pobyt z obozach, w „Polityce” od 1958 roku

Marian Turski urodził się w 1926 roku w ówczesnym województwie białostockim. W 1942 roku jego rodzina została przesiedlona przez Niemców do łódzkiego getta, stamtąd Turski w sierpniu 1944 roku został deportowany do obozu Auschwitz-Birkenau. W styczniu 1945 podczas ewakuacji obozu przeżył marsz śmierci do Wodzisławia Śląskiego, stamtąd przetransportowano go do KL Buchenwald.

Po wojnie Marian Turski zamieszkał w Warszawie, działał w młodzieżówce Polskiej Partii Robotniczej i wydziale prasy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Od 1958 roku jest szefem działu historycznego „Polityki”.

Jest wiceprzewodniczącym Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce, członkiem zarządu głównego Stowarzyszenia Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej, członkiem Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i Rady Stowarzyszenia prowadzącego Dom Konferencji Wannsee, a także członkiem Komitetu Honorowego Stowarzyszenia Żydowskie Motywy i przewodniczącym Rady Muzeum Historii Żydów Polskich.

Autor:tw

Więcej informacji:Marian Turski, Polityka, Nagroda Nobla

KOMENTARZE(7)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas