Podczas ostatniej sesji pytań i odpowiedzi na Facebooku szef serwisu Mark Zuckerberg potwierdził oficjalnie, że trwają prace nad wprowadzeniem przycisku „Nie lubię”. Nowe narzędzie ma pomóc użytkownikom wyrazić emocje w sytuacjach, w których przycisk „Lubię to” jest niestosowny.
O możliwości wprowadzenia w przyszłości przycisku „Nie lubię” Mark Zuckerberg mówił w grudniu ub.r. zaznaczając, że podobne narzędzie mogłoby się przydać w niektórych nietypowych sytuacjach napotykanych przez użytkowników w serwisie (więcej o tym).
Teraz szef Facebooka przyznał oficjalnie, że kierowany przez niego zespół pracuje nad wprowadzeniem przycisku „Nie lubię”, a testy takiego rozwiązania mają się rozpocząć już niebawem.
 Internet | Facebook z nowymi fanpage’ami mobilnymi: lepiej widoczne przyciski, dodatkowe zakładki i sekcje |
- O przycisk „Nie lubię” ludzie pytają nas już od wielu lat - podkreślił Zuckerberg. - Dzisiejszy dzień jest specjalny, bowiem właśnie dzisiaj mogę potwierdzić, że przygotowujemy taką funkcję i jesteśmy już blisko wprowadzenia jej na platformę, na razie w formie prób - zapowiedział szef Facebooka.
Przy okazji przyznał, że do tej pory serwis trzymał się z dala od koncepcji przycisku „Nie lubię”, nie chciał bowiem wprowadzać narzędzia, które będzie wykorzystywane do wartościowania i negatywnego oceniania zamieszczanych na platformie treści lub osób.
Zuckerberg zastrzegł, że nie wiadomo jeszcze do końca czy użycie przycisku „Nie lubię” będzie możliwe zawsze, czy też jedynie w określonych warunkach. Nie ukrywał jednak, że podstawowym zadaniem takiego rozwiązania ma być umożliwienie użytkownikom wyrażania ich uczuć w momentach, w których przycisk „Lubię to” jest po prostu nie na miejscu i nie oddaje prawdziwej reakcji ludzi. Chodzi na przykład o sytuacje dotyczące śmierci konkretnych osób, lub wiadomości na temat tragedii i katastrof.
Na razie nie wiadomo nic bliższego o terminie oficjalnego wprowadzenia przycisku „Nie lubię” na Facebooku. Zuckerberg podkreśla, że taki ruch będzie miał dla platformy istotne konsekwencje, dlatego wymaga rozwagi i ostrożności.
