Były prezes koncernu reklamowego WPP, Martin Sorrell, ma budżet ponad 100 milionów funtów na start swojego nowego przedsięwzięcia, S4 Capital.
50 milionów funtów z wymienionej sumy pochodzi z finansowania dłużnego (obligacje, kredyty), kolejne 40 milionów to środki prywatne Sorrella. 11 milionów funtów dokładają inwestorzy zewnętrzni.
S4 Capital ma być w zamyśle byłego szefa WPP nowym typem przedsiębiorstwa reklamowego. Będzie specjalizować się w tworzeniu komunikacji w oparciu o dane, technologie i content.
- S4 Capital to firma, której celem jest zbudowanie międzynarodowego biznesu usług komunikacyjnych ukierunkowanych na rozwój. Istnieją znaczące możliwości w zakresie danych, technologii i treści - mówił Sorrell kilka tygodni temu.
Ostrożnie o powrocie Sorrella na rynek reklamowy wypowiada się globalny szef marketingu koncernu Unilever, Keith Weed.
- Martin właśnie ogłosił, co będzie robił, więc poczekam i zobaczę co to jest. Jeśli chodzi o mnie, na każdym rynku będę pracował z najlepszymi - powiedział marketer w rozmowie z "The Sunday Times".
Sorrell bez WPP
Martin Sorrell zapowiedział powrót do branży reklamowej już kilka tygodni po odejściu z koncernu WPP, którym zarządzał 33 lata. Odszedł w atmosferze kontrowersji - w toku wewnętrznego firmowego śledztwa został oskarżony o "indywidualne złe zarządzanie" i "osobiste niewłaściwe zachowania" (jak się okazało później, miało chodzić o opłacanie prostytutek firmowymi pieniędzmi). Martin Sorrell wciąż posiada 1,4 proc. akcji koncernu WPP.