Telewizja2021-07-09
13

Mateusz Borek zamiast Dariusza Szpakowskiego skomentuje finał Euro 2020

Mateusz Borek, fot. AKPAMateusz Borek, fot. AKPA

Mateusz Borek razem z Kazimierzem Węgrzynem będą komentowali w TVP1 i TVP Sport niedzielny finał piłkarskich mistrzostw Europy pomiędzy Anglią a Włochami. Zastąpią parę Dariusz Szpakowski - Andrzej Juskowiak, którzy byli wcześniej wyznaczeni na to spotkanie.

Zarówno o odwołaniu Szpakowskiego, jak i tak o nominowaniu Borka na Twitterze poinformował dyrektor TVP Sport - Marek Szkolnikowski.  - To był trudny turniej: emocjonalnie i logistycznie. Z takim rozmachem jeszcze nie pracowaliśmy, za niedociągnięcia przepraszam. Jako kapitan zespołu TVP Sport muszę często podejmować trudne decyzje - napisał dyrektor sportu w Telewizji Polskiej.

Zaznaczył, że Dariusz Szpakowski będzie komentował w TVP transmisje z zawodów wioślarskich i kajakarskich podczas igrzysk olimpijskich w Tokio.

Mateusz Borek w rozmowie ze Sportowymi Faktami wyznał, że gdy dostał propozycję, zadzwonił do Dariusza Szpakowskiego.

- Chciałem mu przekazać, że to nie moja decyzja, nie zrobiłem nic w tym kierunku, nie wykazałem żadnej inicjatywy. Uważam, że jeśli chodzi o ludzi mediów z mojego pokolenia, mam chyba najlepsze relacje z Darkiem. Miałem i zawsze będę miał do niego wielki szacunek. Jest legendą i tą legendą pozostanie na zawsze. Powiem tak: bywały mecze, że i Cristiano Ronaldo nie wychodził na boisko albo zaczynał na ławce. A to nie znaczy, że nie jest najlepszy. To mogę powiedzieć w odniesieniu do Darka Szpakowskiego - stwierdził Borek.

On i Kazimierz Węgrzyn muszą teraz przejść przyspieszone procedury związane z testami na koronawirusa. - Nie wiem nawet jeszcze, kiedy lecę, jakim lotem i tak dalej. Natomiast widzę, że emocje są duże. Rozmawiamy tylko o komentarzu meczu, a atmosfera jak przy dyskusji, kto powinien grać na lewej obronie reprezentacji Polski. Funkcjonuję w określonej strukturze. Nie jestem tu szefem. Dostałem propozycję i tyle - powiedział Mateusz Borek.

Finał Euro 2020 na stadionie Wembley w Londynie rozpocznie się w niedzielę o godz. 21.

Borek po 20 latach rozstał się z Polsatem

Mateusz Borek wiosną br. rozstał się z Polsatem, po 20 latach pracy. Wypowiedzenie umowy od nadawcy przyszło do dziennikarza pod koniec kwietnia w liście. - Potwierdziłem, że podpisuję się pod tym zwolnieniem z pracy, natomiast generalnie mam trochę inną optykę na sposób zwolnienia - zaznaczył. - Jeśli ktoś uznaje, że to jest fair, że tak to powinno wyglądać, to jest to jego sprawa. Ja mam swoje zdanie na ten temat - przyznał.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Pod koniec 2019 Borek, Tomasz Smokowski, Krzysztof Stanowski i Michał Pol uruchomili youtube’owy Kanał Sportowy. Od sierpnia 2020 roku związał się z TVP.

Mateusz Borek pracę w Polsacie zaczął w 2000 roku. Był tam najpopularniejszym komentatorem sportowym, komentował wiele meczów reprezentacji Polski, turnieje Euro 2008 i Euro 2016 oraz mundial w 2006 roku oraz spotkania Ligi Mistrzów, Ligi Europy oraz naszej Ekstraklasy i Pucharu Polski. Był też zazwyczaj gospodarzem „Cafe Futbol” w Polsat Sport, prowadził też studia przy galach boksu i MMA.

Przed pracą w Polsacie Borek był związany z Eurosportem i Canal+, z Eurosportem współpracował jeszcze przez wiele lat, komentując mecze niemieckiej Bundesligi. Razem z Cezarym Kowalskim napisał wydaną dwa lata temu książkę „Krótka piłka. Bez dyplomacji o reprezentacji, mistrzostwach, Lewandowskim”. Od trzech lat Borek działa jako promotor bokserski, jego wcześniejsze gale transmitowały kanały sportowe Polsatu.

Autor:pr

KOMENTARZE(13)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas