Eksperci są podzieleni co do przyszłości metawersum. Z jednej strony liczą na to, że technologie rzeczywistości rozszerzonej i mieszanej staną się dla ludzi bardziej przydatne w codziennym życiu. Z drugiej, mają obawy, że obecne problemy online staną się jeszcze większe, jeżeli za rozwojem Web3 będą stały te same podmioty, które zbudowały dominujące dzisiaj platformy internetowe.
Jak na metawersum w perspektywie najbliższych kilkunastu lat patrzą eksperci? Sprawdził to ośrodek Pew Research Center, który przeprowadził badanie wśród 624 innowatorów, programistów, liderów polityki i biznesu, badaczy i aktywistów.
54 proc. respondentów stwierdziło, że do 2040 roku metawersum dla co najmniej pół miliarda ludzi na całym świecie będzie o wiele bardziej zaawansowanym i prawdziwie w pełni wciągającym, dobrze funkcjonującym aspektem codziennego życia. 46 proc. pytanych wyraziło odmienną opinię w tym temacie.
W otwartych odpowiedziach udzielanych przez uczestników badania często pojawiał się pogląd, że za kilkanaście lat metawersum będzie opierać się na narzędziach rzeczywistości rozszerzonej i mieszanej, a nie wirtualnej, jak to obecnie często się uważa.
Podstawą tych narzędzi ma być sztuczna inteligencja, a do ludzi będzie przemawiać wizja rozwoju wykraczająca poza doświadczenia ze świata rzeczywistego.
A co z wirtualną rzeczywistością? Zdaniem badanych, do 2040 roku jej zastosowanie zostanie ograniczone do wybranych grup entuzjastów i branż takich jak gry, rozrywka, medycyna, czy edukacja.
