- Beacie Mońce, nowemu prezesowi, trudno będzie uspokoić „rozhuśtany okręt”, jakim jest dziś grupa Grzegorza Hajdarowicza - pisze Michał Kobosko, reaktor naczelny Project Syndicate.
Beata Mońka ma rzeczywiście barwne i szerokie doświadczenia na rynku medialno-reklamowym. Pytanie, czy i jak uda się wykorzystać te kompetencje na rozhuśtanym okręcie, jakim jest dziś grupa pana Grzegorza Hajdarowicza.
Myślę, że zanim pani prezes będzie mogła skoncentrować się na rozwijaniu biznesu, musi rozsupłać kilka węzłów gordyjskich, które powstały 1 października br. w efekcie najnowszej restrukturyzacji organizacyjnej grupy.
Trudno kieruje się firmą, w której panuje niejasny podział kompetencji i odpowiedzialności pomiędzy poszczególnymi spółkami, działami, a nawet poszczególnymi pracownikami.
Michał Kobosko, były redaktor naczelny „Wprost” oraz „Newsweek Polska”, obecnie szef Project Syndicate
