Siedziba Agory (fot. materiały prasowe)Analitycy Millennium DM, w raporcie z 9 grudnia, wydali zalecenie "kupuj" dla Agory, wyznaczając cenę docelową na 7,5 zł za akcję.
Raport wydano przy kursie 4,4 zł.
"Epidemia zaskoczyła Agorę w momencie, w którym akurat zaczynała zbierać owoce długiej restrukturyzacji i wielu inwestycji. Według naszych szacunków spółka nie zarobiła z jej powodu około 430 mln PLN EBITDA w okresie 2020-2022. Uważamy, że Agora powinna dość szybko powrócić do przedpandemicznej skali biznesu i zdolności generowania gotówki. Przyszły rok wciąż nie będzie łatwym, jednak efekty inwestycji w cyfryzację i nowe obszary zaczną przynosić profity" - napisano w raporcie.
Analitycy oceniają, że segmentem szczególnie dotkniętym epidemią były kina Helios, które straciły w zasadzie całkowicie rok działalności, a ta bieżąca dopiero powraca do normalności.
"Kina co prawda funkcjonują już bez ograniczeń, ale borykają się z kolei ze skutkami zastoju produkcji filmowej w trakcie epidemii. Bez dobrych filmów nie ma widzów w kinach, a w dodatku dwa epidemiczne lata pozwoliły ugruntować pozycję platformom streamingowym, przez co pojawiły się wątpliwości co do dalszych perspektyw wielkiego ekranu. Spółka przedstawia jednak analizy, które przeczą tezom o odwracaniu się widzów od kin i gdy na ekranach pojawia się oczekiwany tytuł, to liczba chętnych do jego obejrzenia w kinach nie jest mniejsza niż przed epidemią. Do kin wchodzi właśnie długo wyczekiwana druga część filmu Avatar, więc będzie to dobry próbnik. Na przyszły rok wytwórnie zapowiadają też wyraźnie więcej filmów niż było ich w bieżącym" - dodano.
Millennium DM wskazuje, że epidemia silnie dotknęła również drugi kluczowy filar Agory, a mianowicie sieć reklamy zewnętrznej AMS, jednak w bieżącym roku widoczna jest wyraźna poprawa i jest - zdaniem analityków - duża szansa, że mimo spowolnienia gospodarczego przyszły rok dorówna już czasom sprzed epidemii.
Przejęcie Eurozet powinno wynieść skokowo Agorę na wyższy poziom biznesowy
"Osobnym tematem jest będące w toku przejęcie Eurozet, które powinno wynieść skokowo Agorę na wyższy poziom biznesowy, a zwłoka w tym procesie jest bardziej kwestią polityczną niż ekonomiczną" - uważają analitycy.
"Omawiając czynniki wpływające na przyszłe rezultaty, warto wspomnieć o ważnym, a brakującym obecnie, elemencie w przychodach i zyskach Grupy Agora. Chodzi o brak reklam/przychodów z administracji państwowej i spółek SP, na czym traci ona kilkadziesiąt milionów rocznie. Ewentualne zmiany na scenie politycznej mogą zmienić tę niekorzystną dla spółki sytuację" - dodano.
Rekomendacja została opracowana przez DM Millennium na zlecenie GPW w ramach Giełdowego Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego.
Pierwsze rozpowszechnienie rekomendacji, której autorem jest Adam Zajler, nastąpiło 9 grudnia o godzinie 9.45. W piątek na koniec kurs Agory wzrósł o 9,1 proc. do poziomu 4,8 zł.
Duża strata
W trzecim kwartale br. grupa Agora przy minimalnym wzroście wpływów zanotowała 24,5 mln zł straty netto. Koszty operacyjne firmy zwiększyły się o 4,7 proc., na niekorzyść zadziałały też słaby złoty i wyższe stopy procentowe.
Od początku 2020 roku firma kwartalny zysk netto osiągnęła tylko raz - w czwartym kwartale ub.r. (24,12 mln zł). W środę 24 listopada na koniec sesji za akcję spółki płacono 4,34 zł, rekordowo mało w 23-letniej historii jej obecności na warszawskiej giełdzie. W zeszły piątek kurs wynosił 4,40 zł.
