Przychody Telewizji Polskiej z mundialu wyniosły 77 mln zł. Wszystkie wydatki nadawcy związane z wydarzeniem to 67 mln zł, co oznacza zysk w wysokości 10 mln zł netto - poinformował Jacek Kurski, prezes TVP na konferencji podsumowującej sportową imprezę.
We wtorek przedstawiciele TVP na konferencji prasowej podsumowali transmisje z tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej. Impreza odbywała się w okresie od 14 czerwca do 15 lipca - w całości w naszym kraju była transmitowana przez publicznego nadawcę.
77 mln zł wpływów TVP z mundialu
Prezes TVP Jacek Kurski poinformował, że łączne przychody Telewizji Polskiej z mundialu w Rosji wyniosły około 77 mln zł netto. Są to łączne wpływy pochodzące z reklamy i sponsoringu (67 mln zł) oraz kanału TVP 4K, aplikacji TVP Sport i licencji stref kibica.
Są to wyniki dwa razy wyższe niż telewizja publiczna zarobiła podczas mundialu w 2014 r. - 38 mln zł i 2010 r. - 38,7 mln zł.
Telewizja | Kurski chwali się wzrostem oglądalności TVP w I półroczu. „Jest o 10 proc. wyższa niż dane Nielsena” |
Wszystkie wydatki związane z wydarzeniem kosztowały publicznego nadawcę 67 mln zł. Na tę sumę składają się koszty licencji, produkcji, a także wydatki poniesione na kanał TVP 4K oraz organizację stref kibica. Jacek Kurski nie ujawnił jednak ceny praw do transmisji. - To jest tajemnica handlowa - podsumowuje.
TVP zarobiła 10 mln zł
Jak podał prezes Kurski zysk TVP z turnieju wyniósł 10 mln zł netto. Tym samym Telewizja Polska po raz pierwszy w historii zarobiła na wielkiej sportowej imprezie.
Jacek Kurski ten fakt tłumaczy tym, że to wynika z polityki firmy prowadzącej do przełamania monopolu Nielsen Audience Measurement na polskim rynku. - Po raz pierwszy w historii nie polegaliśmy na pomiarze oglądalności Nielsena. Pokazaliśmy rynkowi, że naszym zdaniem wyniki oglądalności meczów są wyższe i ten przyznał nam rację - komentuje Kurski.
Z zaprezentowanych na konferencji wyliczeń Biura Reklamy TVP wynika, że gdyby publiczny nadawca wyceniał reklamy pakietowo według wyników oglądalności z badania Nielsena, to wpływy wyniosłyby 48,2 mln zł.
- Według wyliczeń Biura Reklamy gdybyśmy poszli wyceną pakietową, czyli wyników, które wykazał Nielsen dla poszczególnych meczów, gdybyśmy wyceniali reklamy według wskazania, z którego wynikało, że jeżeli chodzi o oglądalność przegrywaliśmy ze stacjami komercyjnymi, zarobilibyśmy o 50 proc. mniej - mówił Kurski.
Kurski: trzeba coś zrobić z rynkiem telemetrii
Zaznaczył, że jako TVP nie mogą dłużej tolerować takiej sytuacji. - Poinformuję nasze organy korporacyjne, nadzorujące, że coś państwo musi zrobić z rynkiem telemetrii w Polsce. Tracimy setki milionów złotych na niesprawiedliwej naszym zdaniem wycenie reklam wynikającej z panującego na rynku dyktatu monopolisty telemetrycznego - dodał prezes TVP.
Jak już informowaliśmy, średnia widownia wszystkich meczów właśnie zakończonego mundialu pokazanych w TVP1 lub TVP2 wyniosła 3,15 mln osób. Na antenie TVP Sport wszystkie spotkania oglądało dodatkowo 932 tys. widzów, a łączna widownia analizowanych pojedynków emitowanych na głównych antenach i w stacji sportowej wyniosła 4,08 mln osób. Przynajmniej 1 minutę transmisji z tegorocznego mundialu obejrzało 30,72 mln widzów, czyli 86,60 proc. populacji naszego kraju (osoby w wieku 4+ i posiadające w swoim domu odbiornik telewizyjny).
Z kolei łączne cennikowe wpływy reklamowe ze spotkań mundialu transmitowanych w TVP1, TVP2 i TVP Sport wyniosły 232,40 mln zł. Dla porównania 4 lata temu publiczny nadawca na meczach zarobił 153,8 mln zł, a 8 lat temu było to 126 mln zł. Należy jednak pamiętać, że są to dane cennikowe, które nie uwzględniają rabatów.
Internet | Robert Bednarski dla Wirtualnemedia.pl: Mundial przenosi się na małe ekrany, to szansa dla marketingu |
Warto dodać, że przedstawiciele domów mediowych pytani przez portal Wirtualnemedia.pl jeszcze przed startem sportowej imprezy prognozowali, że mundial zapewni TVP skok oglądalności, ale wpływy z reklam nie pokryją kosztów praw do transmisji i obsługi technicznej.