Radio2015-03-05
53

Muzo.tv ogląda średnio kilkuset widzów. „Wyniki ocenimy po roku”

Marcin Bisiorek, fot. PolsatMarcin Bisiorek, fot. Polsat

Stacja Muzo.tv, którą pod koniec września ub.r. uruchomiła Telewizja Polsat, cały czas notuje bardzo słabe wyniki oglądalności. - Kanały muzyczne buduje się w dłuższym okresie - przekonuje Maciej Stec, członek zarządu nadawcy.

Telewizja Muzo.tv, grająca muzykę rockową i ambitny pop., ruszyła 26 września ub.r. (więcej na ten temat). Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement, w październiku ub.r. stację oglądało średnio w minucie 1,2 tys. widzów, co dało jej 0,02 proc. udziału w rynku. Tylko minimalnie lepszy wynik był w grupie komercyjnej 16-49, gdzie wyniósł 0,03 proc. Jednak już w listopadzie ub.r. udziały kanału spadł do odpowiednio 0,01 i 0,02 proc. W grudniu stacja ponownie zanotowała takie wyniki jak w październiku.

Na przełomie roku zdecydowano się na zmiany programowe - zmniejszono liczbę pasm programowych, postawiono bardziej na przeboje z dawnych lat i zdjęto z anteny prezenterów, którzy mieli być wyróżnikiem stacji. Nie pomogło to jednak w podniesieniu wyników oglądalności Muzo.tv, bo wróciły one do poziomu z listopada. W lutym br. kanał nadal miał 0,01 proc. udziału w grupie 4+ i 0,02 proc. w grupie 16-49.

Zobacz tabelę

- Kanały muzyczne buduje się w dłuższym okresie - mówi Maciej Stec, członek zarządu Telewizji Polsat, pytany przez Wirtualnemedia.pl o komentarz do oglądalności Muzo.tv - Oceniać wyniki stacji będziemy po roku jej działania - dodaje.

Podobnego zdania jest Wojciech Kowalczyk, niezależny ekspert medialny, były szef marketingu firmy Atmedia, podkreślając, że rynek telewizji muzycznych jest już bardzo konkurencyjny.

- Zbudowanie silnej pozycji i znaczącego udziału w oglądalności wymaga czasu. O ile nadawca będzie skutecznie komunikował swoją nową ofertę programową do widzów, to jest w stanie poprawić swoją pozycję w rankingu. Niestety jednak przy tak dużej konkurencji innych stacji muzycznych na szybki i spektakularny sukces ciężko jest liczyć - mówi Wirtualnemedia.pl Kowalczyk.

Muzo.tv niezmiennie zajmuje ostatnie miejsce wśród kanałów muzycznych, których liczba w Polsce po boomie z ostatnich lat dobiła już do 15. W lutym br. na powrót do korzeni muzycznych zdecydowała się Viva Polska, która zwiększyła czas nadawania teledysków do 16 godzin na dobę (więcej na ten temat).

Atutem Muzo.tv ma być fakt, że nie tyko telewizja, ale pod marką „Muzo” działa cały projekt multimedialny. W jego skład wchodzi też serwis internetowy z muzyką Muzo.pl oraz stacja radiowa Muzo.fm, nadająca w 11 dużych miastach Polski. Rozgłośnia ta 20 października ub.r. zastąpiła Radio PiN. Wówczas nadawca zadeklarował, że w ciągu roku ma ona osiągnąć 1 proc. udziału w rynku radiowym (dowiedz się więcej).

Na razie jednak Muzo.fm radzi sobie mizernie. Z danych Radio Track wynika, że w okresie od listopada ub.r. od stycznia br. miało 0,1 proc. udziału, czyli tyle samo co Radio PiN w analogicznym okresie rok wcześniej (więcej na ten temat).

Zdaniem Macieja Steca, te wyniki jeszcze nie pokazują efektów realizowanej przez Polsat akcji promocyjnej Muzo.fm. - Wyniki radiowe są prezentowane w falach kwartalnych, a kampanię promocyjną zaczęliśmy dopiero po koniec grudnia - podkreśla Stec. W jej ramach na antenie kanałów Polsatu emitowany jest spot z hasłem „Kręcą nas dobre kawałki”. Podobnie jak w przypadku Muzo.tv, nadawca oceni wyniki rozgłośni dopiero po roku nadawania.

Szefem Muzo.tv jest Marcin Bisiorek, który jest także dyrektorem programowym Muzo.fm.

Autor:Patryk Pallus

KOMENTARZE(53)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas