fot. Shutterstock.com
W drugim półroczu ubiegłego roku najchętniej wybieranym przez reklamodawców w Europie Środkowo-Wschodniej formatem reklamy w internecie były banery - wynika z cyklicznej analizy gemiusAdMonitor.
Kampanie reklamowe w krajach Europy Środkowo-Wschodniej bazowały na standardowych formatach reklamowych. Średnio 81 proc. kampanii internetowych w trzynastu analizowanych krajach wykorzystywało banery. Format ten największą popularnością cieszy się w Estonii (92 proc.), Rumunii (91 proc.) i na Łotwie (90 proc.). W Polsce odsetek ten był najniższy i wynosił 64 proc.
Polscy reklamodawcy znacznie częściej niż marketerzy z innych krajów wykorzystywali w kampaniach kreacje typu rich media – zostały one użyte w 46 proc. wyemitowanych kampanii. Kreacje typu rich media są najpopularniejsze na Ukrainie (56 proc.), natomiast na Łowie była to najmniej popularna forma reklamowa (14 proc.).
We wszystkich analizowanych krajach formaty rich media cieszyły się mniejszą popularnością niż standardowe banery. Średnio zostały one użyte w 33 proc. wszystkich kampanii reklamowych.
Spośród 13 badanych krajów największy udział wyświetleń reklam na komputerach stacjonarnych i laptopach odnotowano na Litwie (83,7 proc.) i w Estonii (80,5 proc.). W Polsce odsetek ten wyniósł 65,7 proc. Krajem o najwyższym udziale wyświetleń na smartfonach jest Rumunia - 43,9 proc. Na rynku polskim odsetek ten był niższy o 13,3 proc. i wyniósł 30,6 proc. Najmniejszy udział odsłon reklamowych na smartfonach odnotowała Litwa – 8,6 proc.
Raport gemiusAdMonitor to cyklicznie wychodzący zbiór szczegółowych danych na temat rynku reklamy internetowej w 13 krajach Europy Środkowo-Wschodniej (Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Węgry, Łotwa, Litwa, Mołdawia, Polska, Rumunia, Słowacja, Turcja i Ukraina). Raport przedstawia dane dotyczące efektywności poszczególnych formatów reklamy online, takie jak: udział odsłon na poszczególnych urządzeniach, wskaźnik widoczności (viewability) czy współczynnik klikalności kreacji w podziale na poszczególne branże reklamowe, czyli CTR.
