Platforma streamingowa Netflix wycofała najtańszy pakiet Basic w Stanach Zjednoczonych. W kolejce na ten ruch czekają też Kanada i Wielka Brytania. W dłuższej perspektywie plan ten ma zostać zastąpiony pakietem z reklamami.
Abonament Netfliksa z reklamami został wprowadzony jesienią 2022 roku na wybranych rynkach – w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Włoszech, Australii, Japonii, Korei i Brazylii. Kosztuje 6,99 dolarów, czyli o trzy mniej niż najtańszy wariant bez reklam Basic.
Przy okazji prezentowania wyników za czwarty kwartał poinformowano, że liczba subskrybentów pakietów reklamowych wzrosła o prawie 70 proc. kwartał do kwartału. Plan „Basic with Ads” stanowi obecnie 40 proc. wszystkich rejestracji na Netfliksie tam, gdzie jest w ofercie.
Przyszłość Netflix Basic przesądzona
„Zamierzamy wycofać nasz abonament Basic w niektórych krajach, zaczynając od Kanady i Wielkiej Brytanii w drugim kwartale tego roku” – podaje Netflix. W przypadku likwidacji planu Basic abonenci najtańszy pakiet Netflix bez reklam kupią za 15,49 dol. miesięcznie.
Obecnie Netflix w abonamencie z reklamami dostępny jest w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, Brazylii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Włoszech, Japonii, Korei Płd., Meksyku i Hiszpanii. Platforma poinformowała w styczniu, że z tej oferty korzysta na całym świecie 23 mln użytkowników.
Jak podaje Netflix, abonenci pakietu reklamowego nie będą mieli dostępu do około 5-10 proc. katalogu treści ze względu na ograniczenia licencyjne. W bibliotece z reklamami brakuje niektórych własnych i licencjonowanych tytułów Netfliksa, takich jak "Cobra Kai", "The Crown", "House of Cards", "Breaking Bad", "Peaky Blinders" czy "Sposób na morderstwo".
Netflix zyskał w trzech ostatnich miesiącach 2023 roku 13,1 miliona subskrybentów, zwiększając ich łączną liczbę do 247 milionów na całym świecie.
