Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zaczął kampanię społeczną pod hasłem „…nie odchodź, żyj!” przestrzegającą przed wypadkami drogowymi z udziałem pieszych.
Spot pokazuje, jak zaabsorbowany rozmową telefoniczną mężczyzna na czerwonym świetle wchodzi na przejście dla pieszych i zostaje śmiertelnie potrącony przez samochód. „Chodzi o to, żebyś chodził z głową…” - brzmi końcowy slogan spotu.
- Ochrona pieszych jest priorytetem Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Dlatego też, w tym najbardziej niebezpiecznym okresie, kiedy dochodzi do największej liczby wypadków z udziałem pieszych, kierujemy do nich kampanię z apelem o zmianę postaw i zachowań na drodze - opisuje kampanię minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, jednocześnie przewodniczący Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Ze statystyki policyjnych wynika, że w ub.r. najwięcej ofiar wypadków drogowych było w grudniu - 171 zabitych i 1 152 rannych. W całym ub.r. piesi spowodowali 2 619 wypadków, wskutek których śmierć poniosło 450 osób, a obrażenia ciała odniosło 2 238. W większości ofiarami w tych wypadkach byli sami piesi. Do takich wypadków najczęściej przyczyniali się mężczyźni - zarówno jako kierowcy, jaki i przechodnie.
Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego nie odpowiedział na razie na nasze pytania dotyczące szczegółów przygotowania i realizacji tej kampanii.
Jesienią ub.r. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego realizowała kampanię pod hasłem „Włącz myślenie” skierowaną do młodych kierowców, a w okresie letnim - akcję pod hasłem „Zwolnij! Nie bądź baranem… na drodze” dotyczącą fotoradarów.
