Nie żyje Władimir Sungorkin, redaktor naczelny najpopularniejszej w Rosji gazety „Komsomolska Prawda”. Miał 68 lat.
Jak podaje agencja Interfax i TASS, Władimir Sungorkin zmarł podczas podróży służbowej do obwodu chabarowskiego. Przyczyną zgonu był udar. Według innych doniesień, zginął podczas podróży w Primorskim Kraju. Zbierał tam dane do książki o badaczu Dalekiego Wschodu Władimirze Arsienjewie
Redakcja "Komsomolskiej Prawdy" nie podaje dokładnych okoliczności zgonu swojego redaktora naczelnego, twierdząc jedynie, ze zmarł w w Primorskim Kraju.
Władimir Sungorkin zmarł
Władimir Sungorkin karierę w mediach zaczynał jeszcze za czasów Związku Radzieckiego. Otrzymał wiele medali i orderów, był laureatem nagród "Leninowskiej Komsomołu" i "Media Managers Rosji". Z "Komsomolską Prawdą" był związany od 1985 roku, przeszedł tam wszystkie szczeble kariery. Kierował pismem nieprzerwanie od 1997 roku, był także jej właścicielem.
Po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę Unia Europejska nałożyła na Sungorkina sankcje. W uzasadnieniu stwierdzono, że "rozpowszechnia i legitymizuje agresywną antyukraińską i antyzachodnią propagandę reżimu Putina pod bezpośrednim kierownictwem Kremla w jednym z najpopularniejszych środków masowego przekazu w Rosji".
„Komsomolska Prawda”, wydawana od 1925 roku, nazywana jest "ulubioną gazetą Władimira Putina. To też najpopularniejszy w Rosji tytuł prasowy, w szczytowym momencie sprzedawany w 35 mln egzemplarzy dziennie.Gazeta uważana jest za jeden z najważniejszych propagandowych tytułów w Federacji Rosyjskiej. Gazeta znana jest z serwowania proputinowskiego przekazu.
W marcu na stronie internetowej gazety na stronie gazety (Kp.ru) pojawił się artykuł, w którym cytowano dane rosyjskiego Ministerstwa Obrony na temat rosyjskich ofiar wojny w Ukrainie od jej rozpoczęcia. Napisano, że podczas inwazji życie straciło 9861 rosyjskich żołnierzy, a 16153 zostało rannych. Dane jednak szybko usunięto, a redakcja oskarżyła hakerów o publikację „fałszywej wstawki o sytuacji”.
