Google nie ugięło się pod krytyką ze strony regulatorów ds. ochrony danych osobowych i zgodnie ze swoim planem wprowadziło nową politykę prywatności.
Wcześniej Google miało ponad 70 polityk prywatności dotyczących różnych produktów. Z dniem 1 marca w życie weszła nowa główna polityka prywatności, obejmująca większość usług. Internetowy gigant łączy w niej ponad 60 dotychczasowych polityk, pozostawiając niewielką liczbę odrębnych regulaminów (więcej na ten temat).
Na początku lutego o wstrzymanie procesu wprowadzania nowej polityki prywatności firmę z Mountain View poprosiła grupa Article 29 Data Protection Working Party, unijne ciało doradcze w sprawach ochrony prywatności. Jednocześnie badaniem konsekwencji dla ochrony osobistych danych obywateli UE zajął się francuski regulator CNIL (więcej na ten temat). Ostatnio ogłosił on wyniki swojej wstępnej analizy, z której wynika, że nowa polityka Google narusza unijne zasady. Agencja ponownie zaapelowała do firmy o wstrzymanie się z wprowadzaniem nowych zasad, gdyż według niej są one niejasne nawet dla "wyszkolonych profesjonalistów".
Pomimo tego nowa polityka Google właśnie weszła w życie, a firma informuje, że dzięki niej będzie mogło budować "lepsze, bardziej intuicyjne" usługi dla zalogowanych użytkowników. Jednocześnie Google zapewnia, że nie zmieniają się żadne dotychczasowe ustawienia kontroli prywatności oraz sposób, w jaki dane są udostępniane poza Google.
"Nie gromadzimy żadnych nowych czy dodatkowych informacji na temat użytkowników. Nie będziemy sprzedawać Twoich danych. I nadal będziemy stosować wiodące w branży mechanizmy bezpieczeństwa aby informacje dotyczące Ciebie pozostały zabezpieczone." - podkreśla Google.
