Zaledwie po ośmiu tygodniach ze stanowiska szefa TVP Kultura odwołany został Artur Bazak. Z informacji portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że zastąpić go ma Marta Ławacz. Także krótko stanowisko szefowej TVP3 piastowała Magdalena Drohomirecka-Sabatowska: powołano ją w kwietniu br., odwołano z końcem sierpnia.
Magdalena Drohomirecka-Sabatowska - jak podkreśla biuro prasowe TVP – właśnie przestała pełnić „powierzone jej czasowo obowiązki dyrektora TVP3” – jednak pozostaje nadal w strukturach spółki. Nie wiadomo na razie, kto zastąpi ją na stanowisku szefowej telewizyjnej Trójki - te decyzje mają zapaść lada dzień.
Drohomirecka-Sabatowska w 1990 roku zaczęła pracę w krakowskim oddziale Telewizji Polskiej. Przez ponad 12 lat prowadziła tam serwis informacyjny „Kronika”, a następnie program publicystyczny „Tematy dnia”. Do połowy 2017 roku była szefową działu programów informacyjnych. Na stanowisko p.o. dyrektor TVP3 została powołana w kwietniu. Od 2022 roku jest jedną z prowadzących „Klub Trójki”, a także gospodynią cyklu „Dziedzictwo współczesności” w Polskim Radiu 24.
Artur Bazak odwołany
Drugi z ustępujących dyrektorów to szef TVP Kultura, Artur Bazak. Z końcem czerwca objął on stanowisko zastępcy dyrektora i redaktora naczelnego ds. TVP Kultura. Zastąpił Kalinę Cyz, która zajmowała je od pierwszej połowy 2019 roku (ona z kolei zastąpiła Barbarę Schabowską, która w połowie 2020 roku została dyrektorką Instytutu Adama Mickiewicza). Z naszych informacji wynika, że Bazaka zastąpić Marta Ławacz, była rzeczniczka warszawskiej Zachęty, związana ostatnio z wydziałem PR Polskiego Radia. TVP na razie tego nie komentuje.
To nie jedyne zmiany na dyrektorskich stanowiskach w TVP. Na początku lipca dyrektorem TVP Dokument został Jerzy Kopański, a w TVP Polonia taką funkcję objął Jakub Dybek. Kopański zastąpił Piotra Legutkę. Na czele Agencji Kreacji Publicystyki, Dokumentu i Audycji Społecznych stanęła zaś Magdalena Tadeusiak.
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów.
Przychody spółki zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto - z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.Łączna liczba pracowników nadawcy w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów - z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem.
