Reklama 2020-09-29
25

Branża reklamy zewnętrznej krytykuje projekt uchwały opłaty reklamowej w Krakowie

Kraków został podzielony na trzy strefy, a strefa trzecia dodatkowo na trzy podobszary (fot. krakow.pl/Wiesław Majka) Kraków został podzielony na trzy strefy, a strefa trzecia dodatkowo na trzy podobszary (fot. krakow.pl/Wiesław Majka)

Krakowscy radni chcą obciążyć dodatkową opłatą wszystkie reklamy umieszczane na nieruchomościach. Miałaby ona wejść w życie od lipca przyszłego roku. Ostro oprotestowuje ją już Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej.

Prezydent Krakowa zarządzeniem z 15 września 2020 roku skierował do Rady Miasta projekt uchwały, która ma wprowadzić na terenie miasta opłatę reklamową od umieszczonych tablic reklamowych lub urządzeń reklamowych.

Projekt uchwały zakłada, że opłatą reklamową objęte będą wszystkie tablice lub urządzenia reklamowe umieszczone na nieruchomościach na terenie miasta. Opłata ma być pobierana przez cały okres emisji reklamy zewnętrznej.

Na stawkę opłaty reklamowej będą składały się opłata stała w wysokości 2,7 zł dziennie oraz część zmienna, wynosząca 0,24 zł od metra kwadratowego powierzchni nośnika (naliczana proporcjonalnie). Zakłada się kwartalne naliczanie opłaty, która ma zasilać budżet miasta.

Szacowane dochody do budżetu miasta z tytułu nowej daniny radni Krakowa szacują na 15 mln zł w pierwszym roku obowiązywania. Koszt poboru opłaty ma co roku wynosić 1,7 mln zł plus jednorazowo milion złotych na zakup potrzebnego do obsługi systemu poboru opłat oprogramowania.

Krakowscy radni w uzasadnieniu projektu wskazują, że "obowiązek uiszczenia opłaty reklamowej ciąży odpowiednio na: właścicielu, użytkowniku wieczystym lub samoistnym posiadaczu nieruchomości lub obiektu budowlanego, na których znajduje się tablica lub urządzenie reklamowe, chyba że reklama nie jest widoczna z przestrzeni dostępnych publicznie lub stanowi szyld reklamowy".

Uchwała ma wejść w życie 1 lipca 2021 r.

IGRZ krytycznie o projekcie uchwały opłaty reklamowej w Krakowie

W wydanej na temat projektu uchwały opinii Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej czytamy, że "w szczególnie trudnych czasach, kształtowanych przez stan epidemiologiczny wirusa covid-19, krakowski samorząd chce jeszcze bardziej obciążyć mieszkańców, przedsiębiorców, także tych lokalnych, dodatkowym podatkiem".

- Rynek znalazł się w bardzo trudnej sytuacji spowodowanej pandemią wirusa covid-19. Poważne straty poniosły nie tylko media, w tym rynek reklamy zewnętrznej, ale także wiele branż, dla których lockdown oraz jego następstwa oznaczały zahamowanie aktywności, a nawet jej czasowe zatrzymanie. Dodatkową konsekwencją jest i będzie spadek realizowanych zamówień u lokalnych przedsiębiorstw, w szczególności w grupach: drukarnie, firmy poligraficzne, studia projektowe, agencje marketingowe, firmy reklamowe, dla których wpływy z realizowanych zleceń reklamy zewnętrznej stanowiły do 30% przychodów. Wprowadzenie opłaty bezpośrednio uderzy w zdolność podmiotów gospodarczych do osiągania zysków i redystrybucji ich w postaci podatków. Dotknie to również mieszkańców Krakowa - pisze IGRZ.

W dalszej części opinii czytamy, że "straty firm reklamy zewnętrznej i współpracujących z nią przedsiębiorców powiększone przez wprowadzoną opłatę reklamową spowodują również brak inwestycji i modernizacji nośników w Krakowie przez najbliższe lata. Wpłynie to negatywnie na walory turystyczne Miasta".

Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej szacuje, że w 2020 roku  branża może spodziewać się straty w całym roku na poziomie minimum minus 40 proc. Estymowana wielkość wyniosła w drugim kwartale roku 46,5 mln zł, co oznacza spadek o ponad 71 proc. względem 2019r.

- Projekt nałożenia na działania reklamowe dodatkowego, lokalnego obciążenia podatkowego w postaci opłaty reklamowej zaprzecza zwykłej solidarności z rynkiem, a zwłaszcza z jego pracownikami, którzy w perspektywie dodatkowego opodatkowania mogą stracić pracę. Pozbawi także dochodów właścicieli nieruchomości, na których sytuowane są tablice reklamowe i urządzenia reklamowe. Ponadto model projektowanej opłaty reklamowej uderza głównie w lokalne firmy i te przedsiębiorstwa, które posiadają w Krakowie nośniki małego formatu. Nawet do kilkudziesięciu procent przychodów. Lepiej traktuje zaś nośniki wielkoformatowe - wskazują przedstawiciele branży reklamy zewnętrznej.

W swoim stanowisku IGRZ apeluje do prezydenta Krakowa o wycofanie projektu uchwały o opłacie reklamowej, a do radnych miasta o "niepodejmowanie decyzji w sprawie jej wprowadzenia".

Kraków wprowadził uchwałę krajobrazową

Od początku lipca w Krakowie zaczęły obowiązywać przepisy uchwały krajobrazowej, regulującej zasady i warunki umieszczania w przestrzeni miejskiej reklam.

Zgodnie z zapisami uchwały, miasto podzielono na trzy strefy, z czego trzecia strefa zostanie dodatkowo podzielona na trzy podobszary – Stare Miasto, Nowa Huta i Śródmieście. Nośniki reklamowe będą musiały spełniać określone wymogi w zależności od tego, w jakiej strefie miasta zamierza je umieścić reklamodawca.

Dokument dopuszcza ograniczony katalog nośników reklamowych. Są to: bannery, billboardy o powierzchni 12 mkw.  lub 18 mkw., słupy plakatowo-reklamowe (tzw. okrąglaki), panele reklamowe, murale reklamowe, totemy, pylony, wolnostojące tablice reklamowe lub wolnostojące urządzenia reklamowe o powierzchni ekspozycji reklamy mniejszej niż 5 mkw., szczegółowo określa tablice i urządzenia reklamowe, które mogą być umieszczane na obiektach budowlanych.

Autor: jd

KOMENTARZE (25) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas