Telewizja2024-02-08
24

TVP Info szuka nowych „paskowych”

Kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej szuka nowych osób, które zajęłyby się w TVP Info pisaniem tzw. „belek”, czyli komunikatów emitowanych w czasie trwania programów i relacji na antenie. W ostatnich latach teksty te okrzyknięto niechlubnie „paskami grozy”.

Nowe kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej zapowiadało już, że zmiany w „paskach” nastąpią. W „19.30”, która zastąpiła „Wiadomości”, przez pierwsze dni z belek zapowiadających materiały w ogóle zrezygnowano. 

W mediach społecznościowych pojawiło się ogłoszenie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Poszukiwane są osoby do wpisywania tekstów belek informacyjnych, które widoczne będą w czasie emisji programów TVP Info.

Jak podaje na Facebooku Paweł Moskalewicz, szef TVP Info, „Szukam na tę funkcję, ale w nowej, odświeżonej, uczciwej i informacyjnej formie”.

Czym były “paski grozy” w TVP

„Paski grozy” w Telewizji Polskiej stały się jednym ze sztandarowych elementów propagandy politycznej w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości. Na paskach z jednej strony wychwalano ówcześnie rządzących, a z drugiej próbowano dyskredytować każdego, kto władzy się sprzeciwiał. „Paski” atakowały więc zaciekle polityków opozycyjnych na czele z Donaldem Tuskiem, protestujące grupy obywateli (lekarze rezydencji, nauczyciele, kobiety w 2020r.). Komunikaty nie szczędziły także migrantów, Niemców czy Unii Europejskiej.

Zobacz: TVP Info nadaje już z nowego studia. Wróciły paski informacyjne. Kiedy powrót do budynku TAI?

Jak oceniła w 2019 roku Rada Języka Polskiego, paski w samych tylko „Wiadomościach” nie spełniały swojej roli informacyjnej, tylko perswazyjną, kreacyjną i ekspresywną. Miały służyć budowie wizji świata, w której „osią aksjologiczną jest opozycja: „obecna władza” - „ci, którzy jej nie popierają” - działania rządu i partii rządzącej są przedstawiane w sposób bezwzględnie pozytywny, podczas gdy działania partii opozycyjnych, ruchów obywatelskich czy instytucji Unii Europejskiej są oceniane wyłącznie negatywnie, niekiedy osoby i instytucje te są obiektem ogólnie pojętej deprecjacji (ironii, kpiny, ośmieszenia itd.) - skomentował wtedy wyniki analizy prof. Andrzej Markowski, szef RJP.

Autor:jd

Więcej informacji:TVP Info, paski, praca

KOMENTARZE(24)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas