Publicysta „Do Rzeczy” Piotr Semka, który po zakażeniu konarowirusem pod koniec marca trafił do szpitala, poinformował, że w ciągu dwóch tygodni ma przenieść się do ośrodka rehabilitacyjnego. Zaznaczył, że zmaga się teraz z dolegliwościami pobocznymi po covidzie.
Piotr Semka do jednego z warszawskich szpitali trafił pod koniec marca. Po zakażeniu koronawirusem był w ciężkim stanie, musiał korzystać z respiratora.
- Ta miesięczna śpiączka, która była walką o życie, tak bardzo osłabiła organizm, doprowadziła do takiego osłabienia masy mięśniowej, że muszę bardzo cierpliwie ją regenerować. Muszę ćwiczyć i odbudowywać ją - opisał Semka w rozmowie z „Super Expressem”.
Publicysta podkreślił, że w szpitalu lekarze uratowali mu życie. - Covid przetrwałem. Teraz walczę z dolegliwościami, które są poboczne - dodał.
Zaznaczył, że w ciągu dwóch tygodni ma przenieść się ze szpitala do ośrodka rehabilitacyjnego.
Piotr Semka nie wrócił do pracy zawodowej, w tygodniku „Do Rzeczy” w miejsce nowych felietonów dziennikarza publikowane są fragmenty jego książek.
Piotr Semka w mediach od ponad 30 lat
Piotr Semka to dziennikarz, komentator polityczny i publicysta z ponad 30-letnim stażem. Zajmuje się głównie polską polityką i historią. Współpracował i pracował m.in. w „Tygodniku Solidarność”, „Gazecie Polskiej”, „Rzeczpospolitej”, ”Wprost” i „Życiu”. Pracował w TV Puls oraz w Telewizji Polskiej.
Od ośmiu lat jest związany z tygodnikiem „Do Rzeczy”, od kilku lat współpracuje z Polskim Radiem. W 2019 roku został odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności za zasługi w działalności na rzecz niepodległości i suwerenności Polski oraz respektowania praw człowieka w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
