Telewizja2021-02-17
8

Po interwencji posła KO policja ukarze kierowcę auta TVP, który wjechał w protestujących

fot. MichalSzczerba/Twitterfot. MichalSzczerba/Twitter

Poseł KO Michał Szczerba nagrał w październiku, jak kierowca TVP w czasie protestów Ogólnopolskiego Strajku Kobiet wjechał pod prąd w ul. Marszałkowską, stanął na światłach, by po chwili ruszyć rozpędzając manifestantów. Poseł złożył zawiadomienie na policję. - Policja potwierdziła spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zostanie ukarany - poinformował w środę Szczerba.

Do zdarzenia doszło 26 października w czasie protestów Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Poseł KO był świadkiem zdarzenia, które nagrał i wrzucił na Twittera. Widać na nim jak biały opel z logo TVP jedzie ul. Marszałkowską, staje przed przejściem na pieszych, na którym jest sporo protestujących, a potem wolno rusza i rozpędza w ten sposób ludzi, którzy zaczynają protestować i blokować jego przejazd. Poseł Szczerba dzień później zawiadomił o zdarzeniu policję.

Przekazał nagranie i numery rejestracyjne pojazdu. Podkreślił, że pojazd poruszał się pod prąd. „Najprawdopodobniej próbował sprowokować manifestujących, uwiecznić ich działalność w materiale wideo na potrzeby TVP i próbować wykorzystać nagrania do celów propagandowych” – pisał w zawiadomieniu.

Po opublikowaniu nagrania przez posła na TT informował o nim także serwis TVP.info. Nie napisano, że auto jechało pod prąd. „Na nagraniu widzimy grupę agresywnie zachowujących się demonstrujących, którzy próbują otoczyć i zablokować wóz. Część z nich opiera się o pojazd. W pewnym momencie widać, jak jeden z nich zaczyna uderzać w karoserię. Do sytuacji w kuriozalny sposób odniósł się Szczerba, który zamieścił nagranie” – pisało TVP.info.

Jak podaje Wyborcza.pl po ponad trzech miesiącach postępowania policja odpowiedziała na zawiadomienie posła. Marek Chodakowski, zastępca komendanta stołecznego poinformował, że mundurowi ustalili, kto kierował autem tamtego wieczoru, a za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym „zostały względem niego wystosowane środki przewidziane prawem”.

„Kierowca służbowego auta TVP jadąc pod prąd, wjechał w uczestników @strajkkobiet. Byłem świadkiem zdarzenia. Złożyłem zawiadomienie. @Policja_KSP potwierdziła spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zostanie ukarany. Nigdy nie odpuszczać!” – skomentował na Twitterze poseł Szczerba.

Michał Szczerba chce z wnioskiem o wyciągnięcie konsekwencji służbowych względem kierowcy zwrócić się także do zarządu TVP.

Autor:sk

Więcej informacji:Strajk kobiet, TVP, protesty

KOMENTARZE(8)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas