Sponsorzy Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej FIFA, m.in. Visa, Adidas i Hyundai-Kia, żądają od niej wyjaśnień w związku z aresztowaniem jej czołowych działaczy. Obawiają się, że w związku ze skandalem ich reputacja zostanie nadszarpnięta. Visa grozi nawet zerwaniem kontraktu sponsorskiego.
W środę szwajcarskie służby na zlecenie FBI aresztowały sześciu czołowych działaczy FIFA w związku z zarzutami korupcyjnymi. Postępowanie wszczęto w sprawie wyboru gospodarzy mistrzostw świata 2018 i 2022, które mają zostać rozegrane w Rosji i Katarze.
Głównymi sponsorami FIFA są m.in. Adidas, Budweiser, Coca-Cola, Gazprom, Hyundai-Kia, McDonald’s i Visa.
Visa w wydanym oświadczeniu zażądała od władz FIFA natychmiastowego i rzetelnego wyjaśnienia sytuacji związanej z aresztowaniami i rozwiązania problemu, gdyż negatywnie wpływają one na wizerunek marki jako sponsora. Firma zastrzegła, że jeśli wyjaśnienie zarzutów będzie się przedłużać, zażąda renegocjacji umowy sponsorskiej.
Podjęcie podobnych kroków zapowiedział też koncern Hyundai-Kia. Z kolei przedstawiciele Adidasa oprócz szybkiego wyjaśnienia zarzutów żądają też od FIFA przestrzegania zasad etycznych. Podobne oświadczenia wydali też McDonald’s i Budweiser. Jak dotąd na ostatnie wydarzenia nie zareagował tylko Gazprom.
Według szacunków Bloomberga dzięki kontraktom sponsorskim FIFA osiąga dochody w wysokości ok. 400 mln dolarów rocznie. Ostatnio ze sponsorowania FIFA wycofały się Castrol, Emirates i Sony (więcej o tym).
