Były szef TVP2 Wojciech Pawlak i analityk Maciej Sankowski na Twitterze przytoczyli pogłoski, że strata Telewizji Polskiej za 2012 roku może przekroczyć 200 mln zł. - To wyłącznie spekulacje - komentuje Joanna Stempień-Rogalińska, rzeczniczka prasowa TVP.
- Pojawiają się przecieki, że strata TVP za 2012 grubo ponad 200 mln zł - napisał we wtorek na Twitterze Wojciech Pawlak, który od 2006 do 2009 był dyrektorem TVP2. - Jeżeli plotki o stracie TVP rzędu 220 mln zł się potwierdzą to będzie grubo - wtórował mu Maciej Sankowski, analityk serwisu Defence24 zajmujący się jednak finansami i energetyką.
Jak podał na początku stycznia br. prezes TVP Juliusz Braun, od stycznia do listopada 2012 roku TVP zanotowała 150 mln zł stary netto. Wynikało to głównie za zaksięgowania w ub.r. wydatków na prawa do transmisji Euro 2012 i igrzysk olimpijskich w Londynie. - Wynik za grudzień był pozytywny - mówił wtedy Braun (więcej na ten temat). Wcześniej na łamach „Pulsu Biznesu” informował, że starta za cały 2012 roku może sięgnąć 180 mln zł (dowiedz się więcej).
- Oficjalne dane finansowe za 2012 roku będą pod koniec marca - informuje Wirtualnemedia.pl Joanna Stempień-Rogalińska, rzeczniczka prasowa TVP. Wpływ na ostateczny wynik będzie mieć kilka czynników: wycena stanu zapasów, rezerwy na nagrody jubileuszowe czy amortyzacja wartości niematerialnych (filmów). Według rzeczniczki wyliczenia cały czas trwają.
Stempień-Rogalińska podkreśla też, że w styczniu br. TVP zanotowała dodatni wynik finansowy i cały czas zachowuje płynność finansową. Zaopiniowany pozytywnie przez radę nadzorczą w grudniu ub.r. plan finansowy na 2013 rok zakłada, że TVP zakończy go bez straty netto (więcej na ten temat).
