Internet2022-05-08
3

Netflix pozwany przez niezadowolonego akcjonariusza

fot. unsplash.comfot. unsplash.com

Jeden z akcjonariuszy pozwał serwis streamingowy Netflix za "brak informacji o niekorzystnych faktach", co mogło narazić inwestorów na straty. Pozew ma związek z ostatnimi słabszymi od oczekiwań wynikami kwartalnymi platformy, która pierwsza raz od dekady straciła subskrybentów.

Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym USA w Północnym Dystrykcie Kalifornii przeciwko platformie Netflix, jej dyrektorom generalnym - Reedowi Hastingsowi i Tedowi Sarandosowi oraz przeciw dyrektorowi finansowemu Spencerowi Neumanowi.

Skarżący dąży do wytoczenia firmie pozwu zbiorowego "w imieniu wszystkich innych osób znajdujących się w podobnej sytuacji", które straciły pieniądze.

Zobacz: Ile osób płaci za dostęp do Netfliksa, Viaplay, Amazon Prime? „Widzowie są tradycyjni”

Konkretnie chodzi o inwestorów indywidualnych posiadających akcje Netfliksa między 19 października 2021 r. a 19 kwietnia 2022 r. Pozywający twierdzi, że Netflix we wskazanym okresie, prezentując optymistyczne oceny aktualnej i przyszłej kondycji serwisu, wprowadził inwestorów w błąd, ponieważ pozytywne prognozy nie miały uzasadnionych podstaw.

Nefliksowi grozi pozew zbiorowy?  

Akcjonariusz zarzuca Netflixowi, że "nie ujawnił w odpowiednim czasie istotnych niekorzystnych faktów", co spowodowało "znaczne straty i szkody" inwestorów. W pozwie można przeczytać, że Netflix miał dopuścić się zatajenia przed inwestorami takich informacji jak: problemy z utrzymaniem abonentów, w wyniku czego ich traci; wolniejszy od predykcji wzrost liczby pozyskanych klientów (powody: współdzielenie kont między użytkownikami  i rosnąca konkurencja innych usług streamingowych).

Zobacz: "Poskromienie złośnicy" z Lamparską i Roznerskim najpopularniejszym filmem nieanglojęzycznym Netfliksa

Inwestor żąda od pozwanych odszkodowania wyrównującego poniesione szkody oraz "innego zadośćuczynienia, jakie sąd uzna za słuszne".

Jak wynika z treści złożonej skargi, już 22 stycznia 2022 roku Netflix przyznał się do zawyżenia prognoz dotyczących przyrostu netto w czwartym kwartale oraz do tego, że przewidywał, iż przyrost w pierwszym kwartale będzie niższy od oczekiwań. Następnego dnia akcje spółki spadły o 22 proc.

Zobacz: Branża reklamowa o rewolucyjnym pomyśle Netfliksa: diabeł tkwi w szczegółach

W ubiegłym miesiącu Netfix ogłosił, że w pierwszym kwartale tego roku stracił abonentów i spodziewa się, że w kolejnym kwartale straci ich znacznie więcej - co spowodowało, że notowania spółki spadły o 35 proc.

Słabsze wyniki Netfliksa

W najnowszym raporcie biznesowym Netflix podał, że w pierwszym kwartale 2022 r. zanotował spadek liczby subskrybentów o 0,2 mln do 221,64 mln. To pierwszy taki przypadek od 2011 r. Platforma przyznała, że wzrost jej wpływów zwalnia, m.in. wskutek współdzielenia profili i konkurencji.

Również przychody Netflixa w minionym kwartale okazały się niższe od planu - zwiększyły się rok do roku o 9,8 proc. do 7,868 mld dol., wobec prognozowanego wzrostu o 10,3 proc. do 7,903 mld. Marża operacyjna platformy wyniosła 25,1 proc., a zysk netto - 1,597 mld dol.

W sprawozdaniu Netflix przyznał, że wzrost jego przychodów znacząco zwolnił i był niższy od prognoz. - Nasza stosunkowo wysoka penetracja w gospodarstwach domowych, z uwzględnieniem wysokiej liczby gospodarstw dzielących swoje konta, połączona z konkurencją tworzy przeciwności do wzrostu wpływów - napisano. - Aż dotąd wielki boom na streaming podczas covidu przysłonił ten krajobraz - przyznano.

Zdaniem ekspertów pytanych przez Wirtualnemedia.pl, podstawowym problemem serwisu są coraz gorszej jakości treści wypadające marnie na tle konkurencji. Serwis powinien przestać przerzucać odpowiedzialność na odbiorców, a aktywna walka ze współdzieleniem kont może się okazać „strzałem w stopę” - oceni specjaliści.

Autor:jd

Więcej informacji:Netflix, pozew

KOMENTARZE(3)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas