Chrome - najpopularniejsza przeglądarka internetowa - we wrześniu 2018 r. po raz pierwszy przekroczyła granicę 60 proc. udziału w globalnym rynku. W Polsce kontroluje jeszcze więcej, bo ponad 3/4 rynku, ale ostatnie dwa miesiące zakończyła spadkami.
Z danych StatCounter wynika, że we wrześniu br. Chrome miał w skali globalnej 60,6 proc. udziału w globalnym rynku internetowych przeglądarek, w porównaniu do 59,67 proc. w sierpniu.
Na drugim miejscu znalazła się przeglądarka Safari, która w tym samym czasie również zanotowała wzrost, z 14,51 proc. do 14,85 proc. rynkowego udziału, a na trzecim - przeglądarka UC Browser, ze spadkiem z 6,28 proc. do 5,42 proc. Top 5 zamykają aplikacje Firefox wzrost z 4,93 proc. do 5,01 proc.) i Opera (spadek z 3,5 proc. do 3,38 proc.).
Tymczasem w Polsce Chrome zanotował spadek, ale pomimo tego cały czas jest zdecydowanym liderem. Przeglądarka Google miała we wrześniu br. 77,34 proc. udziału w naszym rynku, wobec 77,56 proc. w sierpniu.
Daleko w tyle za Chrome są w naszym kraju konkurencyjne przeglądarki: Firefox (wzrost z 7,28 proc. do 7,33 proc.), Samsung Internet spadek z 4,6 proc. do 4,57 proc.), Opera (wzrost z 3,58 proc. do 3,73 proc.) oraz Safari (wzrost z 1,94 proc. do 2,22 proc.).