Prasa2015-11-09
0

„Przyjaciółka” na czele sprzedaży dwutygodników poradnikowych, „Naj” wyprzedził „Panią Domu”

W sierpniu br. na pozycji lidera średniej sprzedaży ogółem wśród dwutygodników poradnikowych utrzymała się „Przyjaciółka”, która zanotowała jednak największy spadek w zestawieniu. Z kolei najwięcej zyskał „Naj”.

Średnia sprzedaż ogółem „Przyjaciółki” (Edipresse Polska) w sierpniu 2015 roku wyniosła 245 058 egz. i w porównaniu do sierpnia 2014 roku zmalała o 31,39 proc. - wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl. Jednocześnie był to największy spadek w zestawieniu.

>>> Przeglądaj okładki gazet i magazynów w naszym dziale Jedynki

Drugą pozycję zajęła „Tina” (Wydawnictwo Bauer), której średni wynik w analizowanym okresie zwiększył się o 11,20 proc. do 241 221 egz.

Na ostatniej pozycji podium uplasował się dwutygodnik „Naj” (Wydawnictwo Bauer), który przed rokiem był czwarty.
Średnia sprzedaż ogółem tego pisma wyniosła 142 025 egz., po wzroście o 16,24 proc. - największym w rankingu.

Za podium znalazła się „Pani Domu” (Edipresse Polska), która spadła z miejsca trzeciego. W badanym miesiącu tytuł ten sprzedawał się średnio w liczbie 124 114 egz., po stracie w skali roku o 26,67 proc.

Zobacz tabelę


W sierpniu br. w porównaniu do lipca br. największy wzrost, wynoszący 7,06 proc., również odnotował dwutygodnik „Naj”. Zaś najwięcej w tym ujęciu straciła „Pani Domu” - było to 10,18 proc.

Zobacz tabelę

Sprzedaż ogółem to suma sprzedaży egzemplarzowej wydań drukowanych, sprzedaży egzemplarzowej e-wydań oraz wszystkich form prenumeraty wydań drukowanych i prenumeraty e-wydań.
Rozpowszechnianie płatne razem to suma sprzedaży egzemplarzowej wydań drukowanych, sprzedaży egzemplarzowej e-wydań, prenumeraty wydań drukowanych i prenumeraty e-wydań oraz innych płatnych form rozpowszechniania wydań drukowanych i innej płatnej dystrybucji e-wydań.

Autor:Michał Kurdupski

KOMENTARZE(0)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas