Reklama2019-02-18
7

Reklamy butiku Moliera 2 z hasłem „Szczęśliwa żona to szczęśliwy mąż” oskarżane o seksizm

Butik Moliera 2 prowadzi kampanię marketingową obejmującą internet oraz outdoor. Falę krytyki wzbudziło zamieszczone w reklamach hasło: „Szczęśliwa żona to szczęśliwy mąż, dlatego nowe buty kupuję z myślą o nim”.

Na kreacji reklamowej pokazano damską szpilkę w kobiecej dłoni i hasło: „Szczęśliwa żona to szczęśliwy mąż, dlatego nowe buty kupuję z myślą o nim”. Taki billboard w postaci wielkoformatowej siatki zawisł na jednej z kamienic w centrum Warszawy oraz pojawił się social mediowych kanałach butiku z luksusową odzieżą i obuwiem dla kobiet Moliera 2.

Dominika Dadas z działu PR butiku wyjaśniła, że layout reklamowy ma formę mema i z założenia ma bawić, dawać wyłącznie powody do uśmiechu. - Absolutnie nie należy go odczytywać dosłownie. Naszym celem nie było budzenie negatywnych skojarzeń ani jakakolwiek obraza uczuć - stwierdziła Dadas.

Dodała, że użyty slogan nawiązuje do "wymówek”, które padają między parami podczas zakupów w sklepie Moliera 2 a krytyka reklamy to skutek zbyt dosłownego odczytania hasła.

 

Pod tym postem butiku na Facebooku pojawiło się około 200 komentarzy, z czego większość ma negatywny wydźwięk. „ Naprawdę uważacie, że to fajny przekaz dla kobiet w 2019 roku? Kupowanie szpilek z myślą o mężu? Jesteście luksusowym butikiem, a komunikujecie się jak bardzo, bardzo słaba marka” - stwierdziła jedna z internautek. Inna dodała: „Nie wiem kto wam podrzucił to seksistowskie i przykre copy, ale powinniście zakończyć z tą osobą współpracę. A przy okazji postukać się obcasem w czerep”.

Kolejne internautki stwierdziły: „Stereotyp najniższego rzędu! Reklama koszmar, osoba odpowiedzialna za to jest do zwolnienia. Ubrania macie ładne, ale serio są to wartości dla kobiety XXI wieku? Dziewczyny kupujcie wszystko z myślą o sobie”,  „Ta reklama jest tak żenująca, że aż trudno to wyrazić. Lepiej byłoby to usunąć jak najszybciej... Na szczęście ładne buty można kupić w tak wielu miejscach, że nie trzeba sobie waszą marką zawracać głowy.”, „ Nie wiem w jakiej epoce zatrzymał się wasz copy, ale fui, kobiecie w XXI wieku do szczęścia potrzeba więcej niż pary pantofli i uśmiechu męża...”, „Miało być odniesienie do "happy wife, happy life" a wyszło jak wyszło. Chyba nie ten rynek i nie to poczucie humoru :) I chyba jeszcze długo nie”.

Przedstawiciele butiku nie odpowiadają na Facebooku na komentarze internautów.

Autor:bg

Więcej informacji:Moliera 2, seksizm, szpilki, mąż, żona

KOMENTARZE(7)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas