W 2016 roku importerzy samochodów osobowych zredukowali wydatki reklamowe o kilka procent. Zredukowali je w telewizji i na reklamę zewnętrzną przesuwając część budżetów do gazet, kin i indooru. Liderem pod tym względem jest Volkswagen Group Polska, a największą dynamikę zanotowało BMW Polska.
W okresie od stycznia do grudnia 2016 roku importerzy samochodów osobowych wydali na reklamy w tradycyjnych mediach ponad 1,2 mld zł. Było to 2,3 proc. mniej w stosunku do roku 2015 - wynika z raportu Kantar Media przygotowanego dla Wirtualnemedia.pl (wg danych cennikowych netto, bez rabatów).
W tym okresie wzrosły wydatki reklamowe na wszystkie, poza telewizją i outdoorem media. Reklamy aut w telewizji pochłonęły ponad połowę wydatków na wszystkie media. Wydatki na nie wyniosły 645,7 mln zł i były niższe w skali roku o 4,2 proc. Importerzy samochodów osobowych mniej wydali też na reklamę zewnętrzną – zredukowali budżety o 24,7 proc., z 54,8 do 41,3 mln zł.
W reklamę radiową branża ta zainwestowała w ub.r. blisko 301 mln zł (wzrost o 0,4 proc.). w gazetach zwiększyła wydatki o 19,7 proc. (do 19,3 mln zł), a w magazynach - o 0,3 proc. (do 96,9 mln zł). Więcej wydano też na reklamy samochodów w kinach (100,3 mln zł, wzrost o 9,4 proc.) oraz na indoorze.
 Reklama | Sieci handlowe zwiększyły wydatki reklamowe o jedną trzecią. Liderem Lidl, Kaufland z największym wzrostem |
Najwięcej na reklamy swoich marek wydawał w ub.r., podobnie jak rok wcześniej, Volkswagen Group Polska (właściciel takich marek, jak Volkswagen, Skoda, Audi). Ta firma w mediach tradycyjnych zostawiła w ub.r. 337,2 mln zł. Było to jednak 6,4 proc. mniej niż w 2015 roku, ale mimo spadku wydatków firmie udało się utrzymać pozycję reklamowego lidera wśród importerów samochodów osobowych.
Volkswagen Group niemal bez przerwy promuje należące do niej marki samochodów. W jednej z ostatnich kampanii Audi, jesienią ub.r. marka dzięki aplikacji Shazam pozwalała poprzez mural zajrzeć do wnętrza samochodu. Z kolei Skoda podkreślała w reklamach, że łączy Polaków.
Drugim największym reklamodawcą w tej branży była Toyota Motor Poland z wydatkami w wysokości 123,4 mln zł - wyższymi w skali roku o 12,4 proc.
O 9,5 proc. więcej niż rok wcześniej wydało Renault Polska – trzecia firma na reklamowym podium. Ten francuski koncern zostawił w mediach tradycyjnych w ub.r. 107,2 mln zł. Ten importer w jednej z ostatnich swoich kampanii promował model Clio jako auto, które uwodzi bez końca.
Kolejne miejsca w czołówce największych samochodowych reklamodawców zajęły koncerny: BMW Polska i General Motors Poland. BMW zwiększyło wydatki w skali o 26,2 proc. do 68,7 mln zł. Z kolei GM zredukował je o 15,1 proc., do 63,9 mln zł. Polski oddział BMW prowadził jesienią ub.r. dość nietypową kampanię - w reklamach z pytaniami o swoje samochody szukał pracowników.
Zobacz tabelę
