RMF FM domaga się wyjaśnień w sprawie odebrania przez wiceprezydenta Krakowa wyróżnienia z rąk Bronisława Komorowskiego za ogromną flagę, która pojawiła się 2 maja w Krakowie. - RMF FM było jedynym organizatorem i pomysłodawcą akcji z flagą - informuje rozgłośnia.
Ogromna flaga, przytwierdzona do balonu, wzniosła się w Krakowie na wysokość 152 metrów w piątek 2 maja br., czyli Dniu Flagi. Wydarzenie wymyślone i zorganizowane zostało przez RMF FM, a stacja relacjonowała akcję na swojej antenie i w serwisie Rmf24.pl.
Akcja została zauważona także w Kancelarii Prezydenta RP. Bronisław Komorowski postanowił nagrodzić organizatorów wydarzenia uznając gigantyczną flagę za Najpiękniej Udekorowaną Przestrzeń Publiczną. Wyróżnienie (dyplom i flagę) z rąk prezydenta Komorowskiego odebrał we wtorek 27 maja br. jednak nie przedstawiciel rozgłośni, ale zastępca prezydenta Krakowa Tadeusz Matusz.
W związku z zaistniałą sytuacją stacja RMF FM wystosowała list otwarty do władz Krakowa, w którym prosi o wyjaśnienia. - Jest nam przykro, że Miasto Kraków przypisało sobie bez naszej zgody i wiedzy autorstwo akcji od początku do końca wymyślonej i opracowanej w stacji RMF FM . Dziwi nas także fakt, że o przyznanej nagrodzie dowiadujemy się z mediów - czytamy w piśmie podpisanym przez Tadeusza Sołtysa, prezes RMF FM.
- Licząc na wyjaśnienie ze strony Władz Krakowa , także naszym słuchaczom, niezwykle żywiołowo wspierających organizowane przez RMF FM doroczne akcje patriotyczne, tej przykrej pomyłki - napisał Sołtys.
Wczoraj nie udało nam się uzyskać komentarza do tej sytuacji ze strony przedstawicieli władz stolicy Małopolski.
Z danych Radio Track wynika, że średni udział RMF FM w rynku radiowym w okresie od lutego do kwietnia br. wyniósł 24,5 proc. (więcej na ten temat).
.jpg)
