Sieć sklepów IKEA od początku sierpnia rozpocznie w swoich restauracjach sprzedaż roślinnych klopsików. Firma zapewnia, że wyglądają i smakują tak samo, jak te mięsne.
IKEA uzasadnia, że klopsiki roślinne stanowią alternatywę dla osób, które chcą zatroszczyć się o planetę i ograniczyć spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego, jednoczenie nie rezygnując z przyjemności ich jedzenia.
Powstają z takich składników, jak białko z żółtego grochu, owies, jabłka, cebula i ziemniaki. Dzięki nim udało się odtworzyć kultowy produkt IKEA w taki sposób, by stał się bardziej zrównoważoną opcją dla wielu miłośników klopsików.
Firma podaje, że każdego roku sprzedaje 1 miliard mięsnych klopsików na całym świecie.
- Pragniemy ograniczyć sprzedaż klopsików mięsnych na całym świecie, aby zmniejszyć wpływ działalności gastronomicznej Ikea na klimat. Dzięki nowej propozycji możemy teraz zaoferować miłośnikom mięsa bardziej zrównoważoną alternatywę - bez rezygnowania ze smaku, który tak wielu pokochało. Wierzymy, że nasze przyjazne dla planety roślinne klopsiki skradną serca niejednego mięsożercy - wyjaśnia Małgorzata Bochenek, dyrektor ds. rozwoju biznesu Ikea Retail.
Roślinne klopsiki to kolejna niemięsna potrawa w ofercie IKEA Food w Polsce. Można już kupić m.in. wege hot dogi (od sierpnia 2018 roku, wegańskie lody truskawkowe czy warzywne klopsiki (od 2015 roku, ich roczna sprzedaż przez Ikea Food w Polsce osiąga nawet 340 tys. porcji w różnych odsłonach).
Klopsiki roślinne będą sprzedawane od sierpnia w zestawie z puree ziemniaczanym, groszkiem, roślinnym sosem pieczeniowym i borówką. Danie kosztować będzie 9,99 zł.
