fot. tvpTelewizja Polska zaprzecza doniesieniom „Super Expressu” o przywróceniu aktora Piotra Cyrwusa do obsady „Klanu”. Nie ma planu powrotu granej przez niego postaci.
Dziennik „Super Express” podał ostatnio, że aktor Piotr Cyrwus, który do 2012 roku wcielał się w Ryszarda Lubicza w „Klanie”, może wrócić do obsady telenoweli TVP1. Jego postać została uśmiercona w 2235. odcinku - po szamotaninie ze złodziejem Rysiek upadł i zmarł na skutek uderzenia głową o podłogę.
- Nie ja tęskniłem, tylko widzowie. Wciąż mnie pytali, kiedy wrócę. W „Klanie” zostawiłem sobie furtkę, ale kontrakt, który teraz podpisałem, daje mi dużo swobody i różne możliwości - powiedział Piotr Cyrwus w „SE”.
Tabloid sugeruje, że jedną z form przywrócenia aktora do serialu może być obsadzenie go w roli brata bliźniaka, o którym rodzina Lubiczów nie wiedziała. Takie rozwiązania są coraz częściej wykorzystywane w telenowelach.
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, Cyrwus nie wróci jednak do „Klanu”. Nie ma również planu wprowadzenia do fabuły granej przez niego postaci. - Nie potwierdzamy doniesień „SE” w sprawie bohatera serialu „Klan” - odpowiada na nasze pytania centrum informacji TVP.
Warto dodać, że po tym jak aktorka Dorota Naruszewicz zrezygnowała z roli Beaty Boreckiej w „Klanie”, postać zaczęła odgrywać Magdalena Wójcik. Widzom wyjaśniono, że Beata straciła pamięć.
Najnowsze odcinki „Klanu” śledzi średnio 1,69 mln widzów. Serial daje TVP1 pozycję lidera rynku wśród wszystkich widzów. Najwyższą widownię w jesiennym sezonie - 2,15 mln - zgromadził 3000. odcinek telenoweli. Z kolei topowe odcinki w historii serialu miały ponad 10 mln widzów.
„Klan” to pierwsza polska telenowela, której fabuła została wybrana w konkursie dla telewidzów ogłoszonym przez Telewizję Polską w 1997 roku.
