W nowej reklamie Samsung podśmiewa się z jakości aparatu w smartfonie iPhone 12 Pro Max, który zestawiony został z Galaxy S21 Ultra.
W dwóch 15-sekundowych spotach reklamowych pokazano różnicę w jakości aparatów w modelach Samsung Galaxy S21 Ultra i iPhone 12 Pro Max. Smartfon Samsunga wypada nieporównywalnie lepiej niż urządzenie Apple w ujęciach księżyca na zbliżeniu oraz jakości fotografii kanapki z serem.
Reklamy okraszono hasłem "Your phone upgrade shouldn’t be a downgrade". Można to przetłumaczyć jako „Wymiana smartfona na lepszy nie powinna oznaczać obniżenia jego jakości”.
Samsung wbija Apple szpilki w reklamach
To nie pierwszy raz, kiedy azjatycki gigant technologiczny publicznie wbija szpilę największemu konkurentowi z USA. Na przykład w 2018 roku Samsung zrealizował spot, którego bohaterką była właścicielka iPhone'a, mająca w podróży same problemy ze swoim urządzeniem. Ze względu na jego spowolnione działanie nie może np. obejrzeć filmu w samolocie. Samsung w tym spocie nawiązał też do afery z końcówki 2017 roku, kiedy to Apple w tajemnicy przed użytkownikami obniżał wydajność starszych modeli iPhone’ów by chronić działające w nich baterie.
Rok wcześniej w reklamie Samsunga pokazano młodego fana iPhone’a, który w kolejnych latach cierpliwie czeka na nową odsłonę flagowca koncernu Apple. W następnych scenach raz za razem okazuje się, że bohater reklamy odkrywa kolejne wady i niedociągnięcia flagowca Apple, których nie mają telefony Samsunga wykorzystywane przez innych użytkowników.
Kreacje reklamowe Samsunga w USA przygotowuje agencja Wieden + Kennedy.
