Stacje paliw brytyjsko-holenderskiej firmy Shell w Rosji całkowicie przestały sprzedawać paliwo, nadal działają zlokalizowane na nich sklepy i kawiarnie. 12 maja firma poinformowała, że sprzedaje 100 proc. udziałów Shell Neft LLC firmie Lukoil.
- Na stacjach objętych umową z Lukoilem sprzedaż paliw została całkowicie zawieszona, a sklepy i kawiarnie nadal działają – poinformował Shell.
Na stronie internetowej firmy czytamy, że od 20 maja 2022 r. przestanie działać program lojalnościowy Shell ClubSmart – klienci będą mogli korzystać ze zgromadzonych punktów tylko do tego dnia.
Według informacji Kommersanta, przyczyną decyzji Shella ma być wejście w życie 15 maja unijnych sankcji wobec Rosniefti i Gazpromu Niefti. Ponieważ stacje paliw Shell w Rosji kupowały głównie paliwo z rafinerii tych dwóch firm, dalsze ich funkcjonowanie stało się utrudnione.
Nieoficjalnie mówi się, że nieczynne dziś stacje benzynowe wznowią działalność po przeniesieniu ich własności na Lukoil, w ramach ogłoszonej kilka dni temu umowy z Shellem. Transakcja nie została jeszcze zamknięta, ponieważ strony czekają na zgodę rosyjskiej Federalnej Służby Antymonopolowej, która może potrwać co najmniej miesiąc.
W marcu Shell ogłosił stopniowe zaprzestanie działalności w Rosji, jednocześnie przedstawiciele koncernu zapowiedzieli wycofanie się z szeregu rosyjskich projektów energetycznych, w tym Nord Stream 2. To odpowiedź firmy na inwazję Rosji na Ukrainę.
