Radio2021-02-03
6

Szef RMN napisał list do premiera. Chce zapewnienia bezpieczeństwa dziennikarzom podczas demonstracji

Krzysztof Czabański, fot. AKPAKrzysztof Czabański, fot. AKPA

O podjęcie pilnych działań, na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa, dziennikarzom relacjonującym przebieg demonstracji oraz nienaruszalności siedzib ich redakcji i sprzętu używanego podczas pracy - zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański.

W piśmie do premiera przewodniczący RMN zwrócił uwagę, że w ostatnich miesiącach dochodzi do agresywnych działań wobec dziennikarzy ze strony uczestników demonstracji organizowanych przez Strajk Kobiet.

- W ubiegły weekend zaatakowano fizycznie dziennikarza Polskiego Radia Poznań, który relacjonował przebieg takiej demonstracji, jak również zdewastowano budynek tego radia. Organizatorzy demonstracji publicznie nawołują do dokonywania aktów przemocy wobec dziennikarzy i do niszczenia mienia ich redakcji. Są to zjawiska bardzo groźne, mogą skutkować nieobliczalnymi konsekwencjami. Zagrażają wręcz zdrowiu i życiu dziennikarzy i innych pracowników stacji radiowych, telewizyjnych, agencji i redakcji prasowych, tak mediów publicznych jak i prywatnych - napisał Krzysztof Czabański.

Zwrócił się do premiera z prośbą o podjęcie pilnych działań na rzecz zapewnienia przez służby do tego powołane bezpieczeństwa dziennikarzy, relacjonujących przebieg demonstracji oraz nienaruszalności siedzib ich redakcji i sprzętu używanego podczas pracy.

Na demonstracjach Strajku Kobiet ataki na Radio Poznań i Media Narodowe

W sobotę wieczorem podczas manifestacji w Poznaniu zorganizowanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet przeciw publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów o aborcji doszło do incydentów przy siedzibie Radia Poznań.

Na posesję wrzucono petardy, ponadto podpalono wycieraczkę, pomalowano domofon, a na ogrodzeniu powieszono plakaty z napisami: „Stop pedofilii w kościele”, „Myślę, czuję, decyduję”. Według dziennikarzy Radia Poznań policjanci nie reagowali na takie zachowanie.

Dwa dni wcześniej reporter stacji Hubert Jach był atakowany przez demonstrantów. - Próbowali mnie przewrócić i podstawiali mi nogi. Przeklinali i kazali mi się wynosić. Wytrącili mi telefon z ręki - opisywał w rozmowie z portalem TVP.info.

Z kolei w środę grupa uczestników manifestacji Strajku Kobiet w Warszawie zaatakowała dziennikarkę i operatora Mediów Narodowych, na obecność których zwróciła wcześniej uwagę jedna z liderek protestu Marta Lempart. Poszkodowani zgłosili sprawę na policji.

Autor:pap / bcz

KOMENTARZE(6)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas