Serwis zakupowy Szopi.pl rozpoczął działalność w Katowicach, Poznaniu i Gdańsku. Z usług platformy mogą korzystać już mieszkańcy sześciu polskich miast.
Szopi.pl jest startupem specjalizującym się w robieniu i dostarczaniu zakupów na życzenie. Współpracujące z platformą osoby pobierają na swoim smartfonie zlecenie od klienta i realizują je. W przypadku wątpliwości lub braku towaru „szoperzy” dzwonią do klienta. Obecnie dla Szopi pracuje 140 osób w sześciu miastach - Warszawie, Wrocławiu i Krakowie, a od teraz również Poznaniu, Katowicach i Gdańsku.
- Do końca roku chcemy być obecni w dziesięciu największych polskich miastach. Proces uruchomienia naszej usługi w kolejnych miastach jest obecnie dość szybki, dlatego jeśli widzimy zainteresowanie ze strony klientów danego regionu, możemy tam się pojawiać w krótkim czasie - zapowiada Zbigniew Płuciennik, CEO i twórca Szopi.pl.
„Szoperzy” robią zakupy w sieciach Lidl, Biedronka, Rossmann, Tesco, Piotr i Paweł, Smyk, Saturn i Media Markt. Dodatkowo, w zależności od miasta, możliwe jest zamówienie towarów także z małych lokalnych sklepów oraz aptek.
W grudniu zeszłego roku Szopi.pl został zakwalifikowany do Launchpad Accelerator - organizowanego przez Google cyklu szkoleń przeznaczonego dla startupów z całego świata.
- Nasza współpraca z Google rozpoczęła się od dwutygodniowego szkolenia w San Francisco. Jego głównym elementem są sesje mentoringowe z inżynierami i menedżerami produktów z Google oraz z międzynarodowego zespołu ekspertów zewnętrznych - mówi Irena Kaczor, współzałożycielka Szopi.pl.
Pod koniec ubiegłego roku start-up pozyskał 3 mln zł na rozwój z funduszu Impera Alfa.
