Kultura2012-01-04
1

"To co dobre" od Andrzeja Piasecznego

23 stycznia ukaże się nowy album Andrzeja Piasecznego "To co dobre".

Siódmy solowy longplay wokalisty z jednej strony jest kontynuacją "Spisu rzeczy ulubionych" - chociażby za sprawą kompozycji Seweryna Krajewskiego, z drugiej "To co dobre" jest płytą zaskakującą. - Nigdy wcześniej nie słyszeliście głosu Andrzeja w takiej oprawie - przekonuje wydawca. - Szlachetnej i surowej zarazem, z akompaniamentem, który brzmi światowo i garażowo jednocześnie.

Nad materiałem Piaseczny współpracował z Henrym Hirschem, znanym przede wszystkim ze współpracy z Lennym Kravitzem, ale również Mickiem Jaggerem czy Madonną. - Henry okazał się człowiekiem wyjątkowym, bardzo normalnym facetem - wspomina artysta. - Zawiozłem mu w ramach upominku pakiet płyt wydanych z okazji Roku Chopinowskiego i codziennie, kiedy przychodziliśmy do studia, zastawaliśmy Henry'ego słuchającego Chopina. Do tego gitara na której nagrywał Kravitz, złote płyty Lenny'ego, historie o Tinie Turner czy Micku Jaggerze. To było jak film.

Ostatni longplay piosenkarza, wspomniany "Spis rzeczy ulubionych", miał premierę w marcu 2009 roku.

Autor:megafon.pl / pr / zsam

Więcej informacji:To co dobre, Andrzej Piaseczny

KOMENTARZE(1)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas