Radio2016-04-19
21

Towarzystwo Dziennikarskie nie chce opiniować ustawy medialnej. „PiS zdewastował media publiczne”

Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, Foto: Wojciech Kusiński/PRPrzewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, Foto: Wojciech Kusiński/PR

Tydzień temu ujawniono założenia tzw. dużej nowelizacji ustawy medialnej, którą przygotowują posłowie PiS pod kierownictwem wiceministra kultury Krzysztofa Czabańskiego. Towarzystwo Dziennikarskie zapowiedziało, że nie weźmie udziału w konsultacjach społecznych dotyczących tej ustawy i nie zgłosi kandydatur do władz mediów narodowych.

Sejm zacznie procedowanie „dużej” nowelizacji na przełomie kwietnia i maja, a według wstępnych prognoz ustawa wejdzie w życie 1 lipca br. Do Sejmu trafią trzy projekty ustaw, które zostaną złożone jako inicjatywy poselskie PiS, m.in. o opłacie audiowizualnej w wysokości od 11 do 15 zł (doliczanej do rachunku za prąd), która zacznie obowiązywać 1 stycznia 2017 roku. Do końca września br. wygasną umowy o pracę w mediach publicznych, natomiast prezesi i managerowie mają być wybierani w jawnych konkursach.

W wydanym oświadczeniu Towarzystwo Dziennikarskie zwraca uwagę, że minister Krzysztof Czabański zapowiedział przeprowadzenie społecznych konsultacji w sprawie planowanej nowelizacji.

- Projekt ustawy zawiera wiele interesujących rozwiązań, są i takie, na które środowisko dziennikarskie oczekiwało. Choć więc uważamy, że rozwiązaniem najlepszym jest projekt ustawy medialnej przedstawiony przez Obywateli Kultury, moglibyśmy się zgodzić, że i projekt rządowy mógłby być warty publicznej debaty gdyby nie okoliczności towarzyszące jego ogłoszeniu - ocenia Towarzystwo Dziennikarskie.

Organizacja nie weźmie jednak udziału w konsultacjach, nie zgłosi również własnych kandydatur do konkursów na władze mediów narodowych. Jak twierdzi Towarzystwo, w ciągu kilku miesięcy od przejęcia władzy Prawo i Sprawiedliwość „zdewastowało media publiczne, zamieniając je w narzędzie nachalnej rządowej propagandy”.

 - Nic w dotychczasowej praktyce rządu nie wskazuje na to by oczekiwał on od mediów niezależności i obiektywizmu. W tej sprawie PiS utracił jakąkolwiek wiarygodność - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia .

- Media publiczne muszą być dobrem publicznym właśnie. Czyli niezależnym od politycznej koniunktury, ponadpartyjnym. Muszą być zatem efektem powszechnej debaty. Taka debata jest dzisiaj niemożliwa - podkreśla Towarzystwo Dziennikarskie. - Media mają nazywać się „narodowe”, nie tylko dlatego, że PiS bliska jest nacjonalistyczna retoryka. Media publiczne mają odwoływać się do obywateli, te nowe mają kształtować naród. A przecież PiS wie najlepiej jakie są dążenia i potrzeby narodu - zaznacza stowarzyszenie.

Warto dodać, że wczoraj minister Czabański poinformował, że dostawcy prądu będą pełnić funkcję pośredników przy pobieraniu nowej składki audiowizualnej. Za jej ściągalność będą odpowiadać urzędy skarbowe, a zatem niepłacenie składki będzie skutkować interwencją US, nie zaś odcięciem prądu.

Autor:łb

KOMENTARZE(21)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas