Telewizja 2009-04-10
0

TVP nie dołoży się do filmu o Irenie Sendlerowej

Telewizja Polska nie podpisze umowy na współfinansowanie nakręconego przez Amerykanów filmu o Irenie Sendlerowej, która w czasie II wojny światowej uratowała 2,5 tys. żydowskich dzieci. Powodem jest - jak tłumaczy p.o. prezes TVP - kiepska sytuacja finansowa nadawcy.

Film telewizyjny pokazujący życie Sendlerowej, nagrodzonej tytułem Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata, jest już gotowy. Nakręciła go amerykańska firma Hallmark Hall of Fame, a 19 kwietnia wyemituje go amerykańska stacja CBS. Kosztował w sumie 11 mln dol., czyli 35 mln zł.

Wg informacji prasowych stronie polskiej od początku zależało na tym, by mieć wpływ na kształt produkcji i przede wszystkim na prawach do niej, dających możliwość zmontowania filmu kinowego i trzyodcinkowego serialu. Od wiosny 2008 roku Telewizja Polska prowadziła w tej sprawie negocjacje z Amerykanami. Poprzedni jej zarząd miał umowę z producentem podpisać w grudniu ub.r., ale został odwołany. Tomasz Rudomino, który został oddelegowany do nowego zarządu TVP, poparł projekt, ale nie zyskał on aprobaty Piotra Farfała, obecnie jednoosobowo zarządzającego Telewizją Polską.

Wczoraj Farfał wydał oświadczenie w którym tłumaczy dlaczego nie podpisał umowy na współfinansowanie filmu. Napisał w nim, że kwota ok. 4,3 mln zł, której producent filmu oczekiwał od TVP, "znacznie przekracza możliwości finansowe TVP, która na całą produkcję filmów kinowych w 2009 r. może przeznaczyć kwotę wyraźnie mniejszą niż oczekiwana przez producenta, czyli 1,8 mln zł." - Ograniczenia budżetowe TVP spowodowane są poważnym spadkiem wpływów abonamentowych oraz dotykającym wszystkich polskich nadawców telewizyjnych zmniejszeniem przychodów z reklam - argumentował Farfał, jednocześnie podkreślając, że "kierownictwo TVP doskonale rozumie społeczną wartość i znaczenie filmów fabularnych opowiadających o bohaterstwie ludzi i polskich organizacji podziemnych zaangażowanych w ratowanie Żydów podczas II wojny światowej (...)". Tematykę tę - jak tłumaczy prezes - porusza kręcony właśnie serial Waldemara Krzystka "Ten ratuje cały świat", traktujący o działalności organizacji "Żegota".

Aby film mógł jednak reprezentować Polskę na festiwalach, Polski Instytut Sztuki Filmowej przeznaczy na niego 2,5 mln zł. Jak podała "Wyborcza", PISF i K&K Selekt (producent wykonawczy filmu) kilka dni temu zwrócili się też do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego o rozważenie współfinansowania filmu w kwocie 1,5 mln zł z budżetu na rocznicowe obchody II wojny światowej. Trwają też rozmowy z Telekomunikacją Polską, która mogłaby zainwestować w produkcję 1 mln zł.

Autor: pp

Więcej informacji: Irena Sendlerowa, TVP

KOMENTARZE (0) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas