Telewizja2024-03-05
11

TVP pozywa Adamczyka, Pereirę i Tulickiego. Chce 1,3 mln zł

Samuel Pereira, Michał Adamczyk, Marcin Tulicki, fot. Samuel Pereira archiwum własneSamuel Pereira, Michał Adamczyk, Marcin Tulicki, fot. Samuel Pereira archiwum własne

Telewizja Polska skierowała pozew wobec Michała Adamczyka, Samuela Pereiry i Marcina Tulickiego. Domaga się 1,33 mln zł za pozostawanie od 20 grudnia do połowy stycznia w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

W komunikacie Telewizji Polskiej opisano, że pozew „dotyczy szkody, którą Spółka poniosła w związku z bezprawnymi działaniami pozwanych, które pozbawiły TVP możliwości korzystania z infrastruktury znajdującej się w budynku przy Placu Powstańców Warszawy 7 (tam mieści się siedziba Telewizyjnej Agencji Informacyjnej - przyp.)”.

Zaznaczono, że wskutek działań Michała Adamczyka, Samuela Pereiry i Marcina Tulickiego od 20 do 29 grudnia ub.r. nie emitowano TVP Info i TVP3, więc na antenie nie pojawiły się też zaplanowane reklamy i treści sponsorskie.

TVP domaga się od Adamczyka, Pereiry i Tulickiego 1,33 mln zł. Pozew został złożony do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Czytaj także: Dominika Ćosić zwolniona z TVP

24 stycznia br. likwidator Telewizji Polskiej Daniel Gorgosz skierował w tej sprawie do Adamczyka, Pereiry i Tulickiego przedsądowe wezwanie do zapłaty. Wskazano w nim 1,35 mln zł wraz z odsetkami za spowodowanie przerwy w emisji TVP Info i TVP3.

Zaznaczono, że nie wyczerpuje to roszczeń TVP wobec byłych kierowników TAI „z tytułu wyrządzenia innych szkód związanych z ich działaniami”, a wartość dalszych roszczeń jest obecnie analizowana.

Pereira: prostacka próba odwrócenia kota ogonem

Jeszcze przed komunikatem TVP o złożeniu pozwu zapytaliśmy Michała Adamczyka i Samuela Pereirę o komentarz. Ten drugi przekazał nam: „To wezwanie to prostacka próba odwrócenia kota ogonem przez wysłanników nowego rządu. To właśnie oni, na polityczne zlecenie wyłączyli sygnał TVP Info, TVP3, TVP World i portalu tvp.info, zablokowali wejściówki ludziom pracującym w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, przez co ludzie nie mogli wejść do budynku przy pl. Powstańców Warszawy 7 i normalnie pracować. To właśnie zrobiła ekipa wysłana przez rząd do TVP poza ustawą i przepisami, na podstawie sfałszowanego aktu notarialnego. To oni zablokowali ludziom dostęp do komputerów i skrzynek mailowych oraz zamknęli studia telewizyjne w TAI, sprzęt, reżyserki i newsroomy. To wszystko jest zdokumentowane i oni za to wszystko poniosą surowe konsekwencje.”

W połowie stycznia Adamczyk, Pereira i Tulicki zostali zwolnieni z TVP w trybie dyscyplinarnym. - W przypadku Pana Samuela Pereiry, zwolnienie podpisane kwalifikowanym podpisem elektronicznym zostało wysłane na jego adres e-mailowy, z którego kontaktował się w bieżącym miesiącu z Działem Zasobów Kadrowych Spółki, a w pozostałych dwóch przypadkach złożenie oświadczeń nastąpiło osobiście - przekazało nam wtedy Centrum Informacji nadawcy. 

Michał Adamczyk w TVP przez ponad 20 lat

Michał Adamczyk, Samuel Pereira i Marcin Tulicki do dyrekcji Telewizyjnej Agencji Informacyjnej zostali awansowali wiosną ub.r., po odwołaniu Jarosława Olechowskiego z funkcji szefa TAI. Adamczyk z TVP jest związany od 2001 roku, Przez kilka lat był reporterem i gospodarzem krótszych wydań „Wiadomości”, a do jesieni 2004 roku - także głównego wydania. Przez rok prowadził program reporterski „Na celowniku” w TVP1, przez kilka miesięcy „Teleexpress”, a w latach 2006-2009 był korespondentem TVP w Brukseli. Potem był m.in. gospodarzem serwisów informacyjnych i programu „Godzina po godzinie” w TVP Info, znów prowadził krótsze „Wiadomości” oraz współprowadził „Kawę czy herbatę”.

Od stycznia 2016 roku był jednym z gospodarzy głównego wydania „Wiadomości” i cotygodniowego magazynu „Strefa starcia”. Zniknął z obu na początku września ub.r., po tym jak Onet opisał, że dwie dekady temu został oskarżony o pobicie kochanki, a sąd warunkowo umorzył sprawę (Adamczyk pozwał w tej sprawie wydawcę Onetu i byłą dziennikarkę TVP Info Karolinę Pajączkowską oraz skierował prywatny akt oskarżenia o zniesławienie wobec autora tekstu Mateusza Baczyńskiego).

Gospodarzem głównego wydania „Wiadomości” został w styczniu 2016 roku, na początku prezesury Jacka Kurskiego w TVP.

Pereira i Tulicki przeszli do TVP w 2016 r.

Marcin Tulicki w „Wiadomościach” pracował od 2016 roku. Przygotowywał do głównego wydania materiały dotyczące przede wszystkim polskiej polityki. Jako wysłannik programu relacjonował m.in. wojnę w Ukrainie, wydarzenia na Bliskim Wschodzie i wybory w USA.

W ostatnich latach przygotował kilka filmów dokumentalnych, m.in. pokazany w grudniu 2021 roku „Holding” o założycielach TVN, „Urban: jestem złym człowiekiem”, „Na granicy”, „Pan z Chobielina” o Radosławie Sikorskim oraz dwa dokumenty o Donaldzie Tusku: wyemitowany premierowo w kwietniu ub.r. „Nasz człowiek w Warszawie” i „Ich człowiek w Brukseli”, którego premierę zaplanowano na piątek 28 kwietnia. Przed przejściem do centrali Telewizji Polskiej Marcin Tulicki pracował w jej katowickim oddziale.

Samuel Pereira z Telewizją Polską jest związany od marca 2016 roku. Początkowo przez ponad rok był zastępcą kierownika redakcji publicystyki w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, razem z Dawidem Wildsteinem odpowiadał za programy publicystyczne w TVP Info. W połowie 2017 roku Pereira został redaktorem naczelnym i kierownikiem redakcji TVP.info. W ostatnich latach był też wydawcą programu „Strefa starcia”.

Jesienią 2020 roku w ramach reorganizacji w TAI Pereira stracił stanowisko redaktora naczelnego TVP.info, został zastępcą kierownika redakcji mediów interaktywnych. W praktyce dalej odpowiadał za portal stacji.Wcześniej był dziennikarzem „Gazety Polskiej Codziennie”, od września 2021 roku pisze felietony do tygodnika „Sieci”.

Autor:Dominik Senkowski

KOMENTARZE(11)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas