Telewizja Polska nie zgodziła się na otwarte spotkanie prezesa i szefowej kadr z pracownikami, zasłaniając się kwestiami formalnymi. TVP podkreśla, że pracownicy mogą zadawać pytania poprzez maila i telefon.
Związek Zawodowy Pracowników Twórczych TVP Wizja wystąpił do Telewizji Polskiej o zgodę na zorganizowanie w poniedziałek 20 maja br. w godz. 13.00 - 15.00 spotkania związkowego na placu przed budynkiem B. Chciał na nie zaprosić prezesa TVP Juliusza Brauna i dyrektor biura zarządzania zasobami ludzkimi Ewę Ger. Mieliby oni podczas spotkania wyjaśnić pracownikom powody decyzji o przeniesieniu 400 etatowych dziennikarzy, a także montażystów, grafików, charakteryzatorów do firmy zewnętrznej, co ma nastąpić jesienią br. (więcej na ten temat). TVP jednak na to rozwiązanie się nie zgodziła.
- Czy autorzy koncepcji przeniesienia dziennikarzy, montażystów, charakteryzatorów i grafików do firmy zewnętrznej obawiają się reakcji pracowników w bezpośrednim kontakcie ? Czy zamiast odważnie spojrzeć ludziom w oczy wolą realizować swoją politykę z bezpiecznego zacisza gabinetów? - pytają związkowcy w wydanym komunikacie.
Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP, tłumaczy odmowę kwestiami formalnymi. - Zgodnie z przepisem art. 31 ust. 3 ustawy o związkach zawodowych, pracownik ma prawo do zwolnienia od pracy zawodowej z zachowaniem prawa do wynagrodzenia na czas niezbędny do wykonania doraźnej czynności wynikającej z jego funkcji związkowej, jeżeli czynność ta nie może być wykonana w czasie wolnym od pracy. Nie mieści się w ramach tego przepisu wniosek Związku o zgodę na zorganizowanie na terenie spółki “spotkania związkowego z pracownikami naszej spółki” w dniu 20 maja, w godz. 13.00-15.00 - informuje nas Rakowiecki. Rzecznik podkreśla, że spotkanie zorganizowane w takiej formie “w oczywisty sposób musiałoby zakłócić w tym dniu funkcjonowanie spółki”.
Rakowiecki dodaje, że rozmowy z Wizją miały one miejsce już wielokrotnie i będą nadal się odbywały. - W piątek na pl. Powstańców dyrektor Ewa Ger po zaproszeniu przez związkowców z Wizji pojawiła się na ich zebraniu. Ponadto wszyscy pracownicy TVP mogą pod podany adres mailowy i numer telefonu zadawać pytania i dostawać odpowiedzi we wszelkich kwestiach związanych ze zmianami w TVP. Najważniejsze z tych odpowiedzi będą też publikowane stale w intranecie - wyjaśnia Rakowiecki.
Z zarządem związku zawodowego Wizja nie udało nam się skontaktować. Zdaniem związkowców, decyzja zarządu TVP o przeniesieniu pracowników do firmy zewnętrznej jest “zamachem na cztery grupy zawodowe”. Wizja ogłosiła już pogotowie strajkowe, a na 20 maja br. zwołała nadzwyczajne posiedzenie swojego zarządu. Jedynym punktem porządku obrad jest uchwała o podjęciu strajku ostrzegawczego.
