Screen z serwisu BartekZukiewicz.plSąd apelacyjny utrzymał grzywnę nałożoną przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na influencera Bartłomieja Żukiewicza, który w internecie propagował systemy promocyjne działające według schematu piramid biznesowych.
Pod koniec ub.r. prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów orzekł, że Mateusz Gużda, Zbigniew Lemański i Bartłomiej Żukiewicz prowadząc serwisy internetowe i profile na platformach społecznościowych, propagowali zakazane systemy promocyjne typu piramida. Nałożył na nich łącznie ok. 740 tys. zł kar.
Według ustaleń UOKiK Bartłomiej Żukiewicz, prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą Bartłomiej Żukiewicz Investment, w swoim serwisie internetowym i na platformach społecznościowych, m.in. YouTubie, propagował systemy promocyjne FutureNet, FutureAdPro i NetLeaders, m.in. instruował, jak założyć tam konto oraz kusił obietnicą wysokich zarobków i darmowych wycieczek. Uczestniczył też w eventach promujących te systemy.
Regulator nałożył na Żukiewicza 138,4 tys. zł oraz nakazał zamieszczenie na jego stronie internetowej, profilach na Facebooku i LinkedIn oraz kanale youtube’owym oświadczenia opisującego decyzję prezesa UOKiK i zakwestionowane praktyki.
Bartłomiej Żukiewicz odwołał się do sądu, a ten w sierpniu w całości podtrzymał decyzję prezesa UOKiK.
 Internet | Trenerki fitness i medalista w skoku o tyczce z zarzutami od UOKiK. Za słabo oznaczali na Instagramie wpisy sponsorowane? |
Z kolei Mateusz Gużda, który do września 2020 r. prowadził działalność gospodarczą pod firmą „iPrime Consulting” Mateusz Gużda z Kluczborka i który był „globalnym ambasadorem” DasCoin/NetLeaders, zgodnie z decyzją prezesa UOKiK ma zapłacić prawie 510 tys. zł kary.
Grzywnę w kwocie ponad 90 tys. zł nałożono na muzyka Zbigniewa Lemańskiego, który według ustaleń regulatora promował systemy FutureNet i FutureAdPro w swoich piosenkach „My Futurenet” i „Klikamy w reklamy”, a także prowadził stronę drhajs.pl zachęcającą do udziału w tych projektach.
