Radio2012-06-26
42

Wojewódzki i Figurski dalej związani z Eska Rock. Wrócą na antenę?

Eska Rock zdjęła z anteny audycję „Poranny WF” prowadzoną przez Kubę Wojewódzkiego i Michała Figurskiego. To efekt ich wypowiedzi na temat Ukrainek. Jak informuje nas prezes Eski Rock, dziennikarze nadal związani są ze stacją kontraktami.

Decyzja zarządu Eski Rock o zaprzestaniu emisji „Porannego WF” zapadła wczoraj. - Zarząd wyraża ubolewanie z powodu sytuacjì, która miała miejsce na antenie radia w programie porannym wyemitowanym w dniu 12 czerwca 2012 r. Wszystkie osoby, które poczuły się urażone wystąpieniem naszych prezenterów, serdecznie przepraszamy - napisał w oświadczeniu przesłanym późnym wieczorem w poniedziałek do Wirtualnemedia.pl Bogusław Potoniec, prezes Eski Rock.

Jak już podawaliśmy, 12 czerwca br. Wojewódzki i Figurski w swoim programie rozmawiali o jednym z meczów reprezentacji Ukrainy rozegranym podczas Euro 2012. Wojewódzki mówił m.in., że "zachował się jak prawdziwy Polak" i "wyrzucił swoją Ukrainkę". Figurski dodał: "Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę" oraz: "Powiem ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił".

Wypowiedzi obu dziennikarzy zostały skrytykowane przez Radę Etyki Mediów, która zaapelowała do KRRiT o zajęcie się sprawą (ta planuje przyjrzeć się jej dzisiaj). REM uznała słowa dziennikarzy za przejaw ksenofobii, rażące chamstwo i typową mowę nienawiści (więcej na ten temat). Podobnie oceniło je polskie MSZ i minister sprawiedliwości. Zaprotestowało też ukraińskie MSZ i zażądało przeprosin. Postępowanie sprawdzające w tej sprawie rozpoczęła też Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga (poznaj szczegóły).

Stacja już w zeszłym tygodniu zdecydowała się na przeprosiny, przepraszali też sami dziennikarze. - Ja mam dużą rodzinę na Ukrainie, naprawdę kocham naród ukraiński i mam poważne, nie tylko seksualne, zamiary wobec tej wspaniałej nacji - mówił w miniony piątek na antenie Eski Rock Figurski. Później rozgłośnia wyemitowała hymn Ukrainy.Wojewódzki Ukraińców przeprosił na Facebooku. Podkreślał jednak, że jego audycja nie jest dla każdego. - Tworząc ją, wiemy, że udało nam się powołać do życia określoną konwencję oraz słuchacza, który ją rozumie. Niestety czasami pojawiają się intruzi z krainy patosu i przesady. (...) Apeluję zatem do wszystkich szukających u nas nienawiści, ksenofobii czy rasizmu. Nie znajdziecie go - napisał (więcej na ten temat).

Bogusław Potoniec dotąd bronił zachowania dziennikarzy. Gdy o sprawie zrobiło się głośno wyjaśniał, że Figurski i Wojewódzki nie chcieli obrażać kobiet pochodzących z Ukrainy, ale obnażyć istniejące w części polskiego społeczeństwa stereotypy na ich temat Ukrainek.

- Nie wycofuję się z tych słów i nadal uważam, że obrażanie nie było ich intencją. Nie możemy jednak abstrahować od jednoznacznego i powszechnego odbioru społecznego tego wystąpienia. Efekt jest jaki jest - mówił wczoraj Potoniec w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, tłumacząc decyzję o usunięciu audycji z ramówki.

>>> Duży spadek RMF FM, rekordowy wynik Trójki i ESKI ROCK
 
Program „Poranny WF” od dzisiaj zniknął z anteny Eski Rock - zamiast niego w godz. 8.00 do 10.00 nadawana będzie na razie „Poranna Rozgrzewka” (tak było zawsze, gdy z powodu np. urlopu prowadzących nie emitowano „Porannego WF”). Stacja ma rozpocząć teraz prace nad nową formułą porannego pasma.

Jak poinformował nas Potoniec, Kubę Wojewódzkiego jak i Michała Figurskiego wiążą z Eską Rock cały czas umowa. Czy wrócą na antenę w innej audycji? - Tego dziś nie umiem powiedzieć. Pewne jest, że w dotychczasowej formule ich program nie może funkcjonować - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl prezes rozgłośni. Nad kontraktami nadawcy z dziennikarzami mają pochylić się teraz prawnicy.

„Poranny WF” emitowany był w Esce Rock od stycznia 2008 roku. Dialog na temat Ukrainek to nie pierwsze wypowiedzi obu dziennikarzy w tym programie, które wywołały oburzenie.

W audycji wyemitowanej w 2011 roku obrażali oni Alvina Gajadhura, rzecznika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, mówiąc "Zadzwońmy do Murzyna" i sugerując, że telefon rzecznika GITD działa w "buszmeńskiej sieci dla czarnych". KRRiT dwukrotnie ukarała radiostację za te wypowiedzi, zaś prokuratura postawiła już Wojewódzkiemu i Figurskiemu zarzuty w tej sprawie (więcej na ten temat).

Autor:Patryk Pallus

KOMENTARZE(42)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas